alkodras pisze:
A tryb od dozownika jest w karterz i jest on plastikowy i jak nie bedzie mial on smarowania to zacznie sie topic . Roztopiony plastik poleci w lozyszka w wal i w cyla
i jak silnik ostygnie , plastik sie utwardzi i prz odpaleniu albo w czasie jazdy moze biedy narobic w silniku
Teoria wyssana z palca ja zrobiłem to tak jak robiłem remont całego silnika wyjąłem dozownik wyczysciłem to i wyjąłem ten czarny plastik i zaślepiłem i dopiero przykręciłem dozownik który dodatkowo zaślepiłem i przy króćcu tak samo . Więc nie wiem po co takie smuty gadasz . Sam na takim rozwiązaniu przejchałem 1000 km i nic sie nie stało a dalej to nie wiem po poszedł skut na części
no wlasnie ten czarny plastik to tryb od dozownika:) i jak tez jezdze bez dozownika
alkodras
