Jak masz ssanie automatyczne to będzie po rozruchu silnika trzymał wyższe obroty. Zimny silnik pierdzi, przerywa i robi różne cuda, w zależności od wilgotności powietrza (u mnie tak jest). Z tego co czytam to masz regulację gaźnika w porządku. Nie licz, że na zimnym silniku zawsze będzie zajebisty zryw.

nie mam ssania automatycznego

_________________

Kiliknij i zobacz co u mojego Jeta!
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=272161

Ssanie to ssanie, gaźnik podaje większą ilość paliwa i nim się ono wypali to zawsze po uruchomieniu silnika są większe obroty, tego typu zjawisko występuje także w samochodach, tylko nie każdy to zauważy, bo 90% ludzi ( w tym ja) wsiada, uruchamia i jedzie. Np w zimie zawsze rozgrzewałem samochód i słyszałem jakie ma obroty na ssaniu, a jakie po wyłączeniu.