tak jak w temacie

Wbijasz cienki płaski śrubokręt między uszczelniacz a karter i podważasz. Wbijak śrubokręt tak aby nie uderzyć w łożysko czyli nie wbijak go zbyt głęboko. Możesz też zrobić na środku dziurę, wziąć gwóźdź lub drut, wygiąć go na kształt haczyka i wyciągnąć nim ten uszczelniacz

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

jak wbiję między uszczelniacz a karter to mogę rozwalić gniazdo i wtedy nie będzie trzymało.

będę próbował drugiego sposobu. jeśli ktoś ma jeszcze jakiś pomysł to piszcie;)

Nic sie nie rozwali

wbijasz delikatnie śrubokręt płaski w uszczelniacz i odginając śrubokrętem w bok wyciągasz go obracając do okoła. Wyjdzie ci bez problemu i po za zniszczeniem uszkodzonego uszczelniacza nic nie zniszczysz

mass143, nic nie popsujesz jak mądrze to zrobisz. Ale skoro ci nie pasuje to proponuję sposób drugi

_________________

Nie pomagam na gg, od tego jest forum

Opel Vectra 2.0i : http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=247359

jak przyjdą uszczelniacze to biorę się do pracy, mam nadzieje, że pójdzie gładko;)

dzięki za pomoc. pozdrawiam