Cytuj:
Chciałbym znać najlepiej wszystko o samochodach, portafić naprawiać najróżniejsze usterki, znać się na silnikach, tuningu optycznym jak i mechanicznym, na blacharce, lakierowaniu itp itd.
Może jeszcze spawaczem, specem od elektryki, regeneracji wałów napędowych, wtrysków i bóg wie czego.
Określ dokładnie co chcesz robić. Dobry blacharz/lakiernik nigdy nie będzie specem np. od elektryki samochodowej bo te dwie sprawy wymagają dwóch rożnych smykałek i lat nauki.
Naprawa usterek mechanicznych - babranie w smarze oleju i kurzu, po zawodówce do tego weźmie cie generalnie chyba każdy kto będzie pracownika na warsztacie potrzebował.
Sprawy konstrukcyjne/fizyczne odnośnie silników - technikum i studia, robota nie wymagająca wysiłku fizycznego w zależności czy był byś jakimś konstruktorem czy chłopkiem na taśmie co robi pomiary dokładności jakichś pierdół ;p .
Tuning optyczny - wg. mnie tego nie da się "wyuczyć" do tego trzeba mieć gust i nic więcej.
Tuning mechaniczny - najlepiej technikum i studia gdyż poznasz wiele aspektów technicznych które są niezbędne przy robieniu jakich kol wiek modyfikacji. Generalnie obecnie tuning opiera się gównie na modyfikacjach ECU i właśnie w kierunku elektroniki trzeba iść jeżeli chce się zajmować tuningiem. Włożenie większego IC, gotowego turbo kitu czy kompresora to już łatwizna. Przyjemna robota bo latasz z kompem i nie brudzisz się w smarze. Niestety szkoła cię takich rzeczy nie nauczy. Podstawą jest czytanie for internetowych i posiadanie jakiegoś zaplecza do rozpoczęcia samodzielnej nauki (stacja lutownicza, programatory i masa innych gratów) Pozostają płatne kursy które do tanich nie należą jednak jeżeli będzie uczyć cię ktoś ogarnięty to osiągniesz więcej w szybszym tempie niż czytając jakieś tematy na necie. Elektronika samochodowa to obecnie chyba najlepsze ukierunkowanie w kwestii samochodów, ja również idę w tym kierunku ;) elektronika rozszerza się do liczników, usuwania dpf'ów fap'ów egr, kasowania pamięci modułu poduszek powietrznych, cofania liczników itp. Na tym można dobrze zarobić tylko najpierw trzeba trochę zainwestować w zaplecze i swoją edukację oraz umieć logicznie myśleć (co jest coraz rzadszym zjawiskiem w obecnych czasach)
Blacharka, lakiernictwo - o ile lakierowanie nie jest specjalnie ciężką robotą to blacharka jest dosyć przesrana i po prostu trzeba lubić szpachle, szlifowanie oraz prostowanie blach
. Ten zawód ma swój profil w zawodówce. Moim zdaniem lipny pomysł na przyszłość. Mi wystarczył miesiąc wakacji przy szpachlowaniu, szlifowaniu, matowaniu itd. aby znienawidzić tę robotę ;d kupa pyłu ze szpachli po szlifowaniu, nos i drogi oddechowe tak zapchane że smarkałem na beżowo i niebiesko
Tutaj też trzeba dużo inwestować w różne kursy aby coś więcej osiągnąć i nabrać jakiegoś serio fachowego doświadczenia.