Witam wszystkich!
Mam Jet Force TDSI 50, z 2006 roku, z przebiegiem 8600 km, parkuję moją maszynę pod chmurką. Z tego co wiem, skuter jest fabryczny poza tłumikiem LeoVince ZX. Mam z nim problem następujący:
- Rano skuter bardzo ciężko się odpala (zdarzyło mi się nawet, że padł mi akumulator zanim zdołałem go odpalić)
- Gdy już zdoła odpalić, nie mogę zostawić go na postoju na całkowitym luzie aż do momentu kiedy się nagrzeje, bo często mi gaśnie i znowu są problemy z jego odpaleniem. Problem ten narasta (przejechałem nim ok. 250 km), kiedyś czasem gasł na postoju na zimnym silniku, teraz praktycznie zawsze. Obroty na postoju wahają się pomiędzy 1,5-2k.
- Gdy odpalam go w ciągu dnia, kiedy jest cieplej, nie ma większego problemu z jego odpaleniem, ale też zdarza mu się zgasnąć na postoju na zimnym silniku.
Ogólnie, poza tym skuter jak na moje oko chodzi poprawnie, rozpędza się do ok 85 km/h na płaskiej nawierzchni. Nie wiem jaka jest "normalna" charakterystyka silników 50 ccm, ale jego przyspieszenie wygląda tak:
- 0-35 km/h - bardzo dobre przyspieszenie
- 36-53 km/h - skuter schodzi z obrotów, rozpędza się bardzo wolno
- 54-75 km/h - jak już złapie obroty, to zaczyna przyzwoicie przyspieszać
- 75+ - powolne przyspieszanie do vmax.
Miałbym do Was pytanie - gdzie mogę szukać przyczyn tak problematycznego odpalania mojego Jeta? Jestem kompletnym laikiem jeśli chodzi o skutery, więc będę bardzo wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki

Pozdrawiam!
Mateusz