Proszę o szybką odp, gdyż taka jazda to nie przyjemność
Mam leosia zx i regulując napęd założyłem sprężynki hebo niebieskie, sprężynę hebo czarną, rolki 4,5g, trochę większa dysza [rozmiaru nie znam] + wkład filtra Polini.
Skuter pierwszą "prostą" pokonuje super, rusza z wysokich obrotów i jedzie ok. Niestety gdy zatrzymam się, pochodzi trochę na wolnych obrotach i chcę ruszyć, jest problem. Zanim się zbierze do około 5km/h potrzebuje jakieś 3s, dusi się i przerywa. Daje mu gaz, a on buuu... Zalewa go na wolnych obrotach. Postawię go na stópkę i dam full gaz, trochę się przepali i jedzie dobrze, dopóki się nie zatrzymam. Również v-max jest śmieszny bo wynosi obecnie 62km/h przy 8500rpm. Na seryjnej sprężynie wyciskał 9000rpm, przy tym miał 65/h, więc coś jest nie tak... Założę na razie rolki 4g , może to coś da. Gaźnik był rzekomo regulowany w serwisie jakieś 2 tyg temu.

Czarny wężyk wychodzący z gaźnika po jeździe jest mokry, czyli wynika z tego że chyba dostaje za dużo wahy...

Pomóżcie - co z nim zrobić, aby dobrze jeździł? Czy to może być przez zbyt dużą dyszę? Może spróbować wywalić tą rurkę z filtra powietrza (choć wiem, że z reguły nie ma senu tego robić)

_________________

Honda Civic VI lift by mattiz1

jak zimny idzie jak burza a jak cieply to juz nie to tak??
1.to moze byc tez tak ze jest na ssaniu i zawala a pozniej mu moze brakowac skoro masz mokry wezyk to dokrec ta srubke na dole gaznika
2.jak ci go rzekomo zalewa to obniz iglice lub zmien dysze na mniejsza moze masz jaka 90
skoro nie znasz rozmiaru

No tak, zimny idze ok, nagrzeje się i go trochę zamula
Ale z drugiej strony, tak jak pisałem, na wolnych obrotach go zalewa, przepale go, poleci trochę białego dymu i jedzie w miarę... Dzieje się to np. gdy przejadę powiedzmy z 10km, zatrzymam się na skrzyżowaniu, chcę ruszyć, a on się dusi. Jedynie jeśli cały czas trzymam go na gazie [około 4,5k obr], to w miarę normalnie rusza

A do tej śrubki można się jakoś dostać bez zdejmowania gaziora?

_________________

Honda Civic VI lift by mattiz1