Witam. Jak wyglądają wyścigi od strony kibicowskiej. Bo na filmie z Bydgoszczy jedyne co zobaczyłem to puste i zaniedbane trybuny. Czy nie dałoby się wypromować bardziej tego rodzaju imprez? nie mówię tu o takiej popularności jak żużel. Ale chociaż żeby ze 100 lub 200 osób z Fanklubów naszych teamów się pojawiało. Smutny jest fakt że tak mało ciągle przyjeżdża kibiców. Zero opraw i dopingu..... Jakieś pomysły aby to zmienić?

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

Więcej chęci i pracy a nie tylko gadanie o tym.

_________________

fizyki nie oszukasz

no tak. Pamiętam jak kiedyś Terminator ze sqtery.com od którego kupiłem Speedfighta 2 walczył przez jakiś czas o to aby spopularyzować Puchar Polski w wyścigach skuterów. Miał tam kilka pomysłów typu oprawy, sektorówki, fany. Ludziska coś tam odpisywali i zgłaszali chęć zaangażowania. Ale nie wyszło. Pomyślałem że skoro na tamtym forum nie wypaliło to może tutaj coś uda się zorganizować?

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

Żeby coś się działo to musi być więcej zawodników. Była klasa amator, ale jak dla mnie to to nie przypomina nazwy "amator". W tym roku weszły utrudnienia. Dla mnie najbardziej przeszkadza te badanie lekarskie, koszt i w ogóle. Po co mi tak drogie badanie (prywatnie = krótszy czas oczekiwania, lub darmo = koooooooooolejka) jeśli chcę tylko raz wystartować? Gdyby zrobili wyjątek dla klasy Amator, która miała ułatwić dostęp do zawodów zwykłym ludziom to czy czasem nie było by większego zainteresowania ?
Logicznie myśląc, czym więcej zawodników, teamów, przepychu, tym więcej kibiców, wzrasta popularność i miód malina (pomarzyć można).

Może jakaś petycja, nie wiem coś co by sprawiło, aby weszły w życie pewne udogodnienia, ale tym to już Ktoś musi się zając co ma o tym pojęcie, więc chyba wiadomo do kogo kieruję te pytanie...

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

Można by przecież plakaty drukować i rozwieszać w miastach w których owe wyścigi się odbywają. Byłaby to pewna reklama. Zachęcić w ten sposób ludzi do przyjeżdżania na takie imprezy. Marzy mi się taka 100 osobowa chociaż publiczność i choćby skromna grupa ULTRAS ( jakaś skromna sektorówka, race itp.) No ale jak to napisałeś wyżej: pomarzyć można.

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

Teraz w Bydgoszczy była mała frekwencja bo wszyscy poszli na StuntGP. Jak by nie patrzeć ciekawsza impreza...

_________________

Custom Project NRG - MHR Edition
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=14737&postdays=0&postorder=asc&start=0

no tak. ale co w takim razie rozumiesz pod pojęciem wysoka frekwencja. Bo ja tak minimum 100 osób. Szkoda że nie jest to tak popularny sport jak w Niemczech.

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

Może i jest pomysł, ale ktoś musiałby się tego podjąć aby to jakoś wypaliło.


W tym roku Poznań dawał radę, w temacie o wyścigach w Poznaniu była podana statystyka ile mniej więcej było zawodników oraz kibiców.


Z tym to już chyba gorzej

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

hmmm... Jeśli chodzi o grupę ULTRAS to mam na prawdę dobre znajomości z grupą Kolejorza. Jeśli coś takiego miałoby powstać to z chęcią mógłbym zająć się przygotowywaniem takich sektorówek, załatwieniem rac itd ale musielibyśmy jako kibice wspólnie to finansować. Dzięki takim działaniom mogłoby się coś w tej naszej dziwnej Polsce ruszyć. Nikt nie mówi że na początku będzie łatwo. Ale jeśli pokażemy że potrafimy z takiego mniej znanego sportu zrobić niezłą imprezę z wieloma atrakcjami to jest duża szansa że popularność wzrośnie. Czy nie byłoby miłe gdyby później np 50 osobowa grupa pojechała np do Niemiec na puchar IDSM i kibicowała naszym?? Nikt nie mówi że będzie łatwo. Ale nie jest to też pomysł który ma 100% szans niepowodzenia. Wystarczą odpowiedni ludzie do organizacji, zaangażowanie, i przede wszystkim: dobry pomysł.

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

Można coś zorganizować, ale to w przyszłym roku. Teraz zrobi się oddzielny temat, albo tutaj da się ankietę kto z kibiców złożyłby się na jakieś pierdoły na zawody. Wtedy można by było określić co możemy przyszykować.

Poczekajmy aż ktoś kto "ma głos" weźmie udział w tym temacie.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

dzięki Kąkol za poparcie. Jestem gotowy na prawdę włożyć wiele serca i wraz z Władzą zająć się tym tematem. Właśnie o przyszły rok mi chodziło bo teraz sezon dobiega końca. Czekamy zatem na wypowiedź kogoś kto "ma głos"

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

muszą też być zawodnicy, bo bez nich nie ma komu kibicować i nie ma emocji
zresztą placki się boją startować, na ulicy kozaki a na torze srają

to niech w końcu wyjdą z ulicznego podziemia i pokażą "jaja". muszą być zawodnicy ale i kibole. Ja na tor raczej sie nie nadaje. Ale na trybunę jako ULTRAS przyjdę z najmilszą chęcią. :]

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009

Ja bym z największą chęcią pojechał na wyścig. Ale u mnie w promieniu 300km nie ma żadnego toru . Na pewno skożystałbym z okazji np. zorganizowanego wyjazdu na taki wyścig, chodźby do Poznania.

wojtq125
Jakbys cos organizowal to daj cynka TEz bym sie przejechal

_________________



Ku pamięci [*]

Jakby wynająć autokar, np. z Krakowa na pewno znalazłoby się dużo chętnych.

Żeby zorganizować chociażby jakiś fanklub, lub coś podobnego skuterzyści powinni chociaż okazać zainteresowanie wyścigami, nie pisząc o tym, że mogliby przyjeżdżać na wyścigi oglądać - na dzień dzisiejszy są to pojedyncze osoby(!).

Co z resztą?

Przecież chociażby na naszym forum jest 7303 zarejestrowanych użytkowników czy np na sqtery.com jest 4554 użytkowników. Przyjmijmy, że łącznie jest to 8000-9000 osób.
Z tego na wyścigi skuterów przyjeżdża najwyżej kilka, kilkanaście osób w zależności od miasta. Reszta po prostu nie jest zainteresowana.

Między innymi dlatego, że nie ma skuterzystów oglądających wyścigi w Polsce, to w sezonie 2010 nasz zespół raczej nie będzie startował.

Jeżeli byłyby chęci to, skuterzyści organizowali by sobie chociażby np spotkania/zloty z okazji wyścigów w tej samej lokalizacji co wyścigi.

Chęci z tego co obserwuję nie ma. Naturalnie nie mówię tu np o skuterzystach, którzy mają daleko do miejsca gdzie odbywają się wyścigi, ale tych co mieszkają w tych miastach i okolicach.

Zresztą to nie tylko wyścigi. Na scenie skuterowej w Polsce nie ma porządnego zlotu.
Tu przypominam sobie jak kilka lat temu razem z kolegą pojechaliśmy na skuterach z Poznania na zlot do Lęborka - coś ponad 300 kilometrów. Kolega Gilera Runner, ja na Gilera Stalker. Podróż bez problemowa. Przecież 300kilometrów to tylko 5 godzin skuterem przy średniej prędkości 60km/h. Wtedy fani skuterów potrafili zorganizować ogólnopolski zlot skuterów. A dziś?

_________________

Sklep internetowy z częściami i akcesoriami do skuterów / motorowerów / motocykli
WWW.SKLEP.MIELOCH.PL

Szukasz części oryginalnych Aprilia / Derbi / Gilera / MBK / Peugeot / Piaggio / Vespa?
Jeżeli tak napisz na oe@mieloch.pl !

do poznania mam ponad 500km... Gdyby wynajac jakis autokar na dzien bardzo chetnie bym jezdzil! Nie chodzi mi ze za darmo zawsze ktos sie moze zrzucic na ten autokar i z krk do poznania okolo 3-4 godzin jazdy :] Chociaz te kilka osob by sie znalazlo nie?

BTW.
Wygram w totka to kupi ebusa i bedziemy jezdzic (marzenia ^^)

_________________



Ku pamięci [*]

No fakt, jak byłem na zawodach w Bydgoszczy to raptem było parę osób, które oglądały wyścigi...

ludzie... a co za problem. mógłbym się zająć zorganizowaniem busa dla wiary np z Krk. Żaden problem. Jeśli chodzi o siano to można by dogadać się z MR Teamem i żeby nie było niedomówień o oszustwie wpłacać na ich konto pieniądze. Po drodze autokar zatrzymywałby się w kilku miastach. Dla mnie nie jest problemem dzwonić z własnej kieszeni i załatwiać formalności. Chce robić coś dla Was. Ale to już od Was zależy czy chcecie z tego za drobną opłatą za transport z tego korzystać.

_________________

Mieloch Racing Team ON TOUR 2009