Witam,
w moim jogu od pewnego czasu ciężko chodzi kierownica. Nie było żadnego wypadku ani nic z tych rzeczy. Czy może brakować smaru u układzie? Co sądzicie?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=45621
Zajrzyj koniecznie:)!
Zapraszam;-)

mozliwe ze tak ale mogly sie lozyska glowki ramy posypac .

w którym miejscu się znajdują? i jak je wymienić?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=45621
Zajrzyj koniecznie:)!
Zapraszam;-)

U mnie też tak bylo ale w china w pewnym momencie go przewozilem po awarjii i byly pasy na kierownicy i jakims cudem chodzi ledwo

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

u mnie tez po przewozie to się stało. jak rozwiązałeś ten problem?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=45621
Zajrzyj koniecznie:)!
Zapraszam;-)

U mnie fabrycznie tak było a po przewozie sie cos uszkodzilo ogolnie mam to lozysko wyrobione trzeba rozebrac przod caly i je wymienic to bedzie lżej albo odpukac

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

U mnie też kilka razy tak się działo.
Za pierwszym razem problem zniknął po umyciu skutera
Za drugim rozebrałem cały przód i wyczyściłem wszyściutko porządnie z rdzy i dałem na to smar.
Do tej pory kierownica chodzi tak jak powinna:)

dałeś samar tam koło łożysk? ja zdjąłem czasze z przodu i myślałem ze to kablem które tam są tak się ułożyły jednak nie. przyjdzie zima to chyba faktycznie rozbiorę i nasmaruje. jaki smar używałeś?

_________________

http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=45621
Zajrzyj koniecznie:)!
Zapraszam;-)

towot moze byc to nie ma jakis szeczolny obciazen i nie ma tez duzych obr to lozysko:)