Witam!

Mam zamiar, właściwie już jestem przekonany na 100%, że będę kupował kingwaya apollo (nówka). Chciałbym żeby wypowiedzieli się wypowiedzieli ci co go maja lub mieli najlepiej ci co kupili w salonie. Nie toleruje komentarzy typu chińskie gówno od tych co go nie mieli. Mam 1,64 cm wzrostu, więc myślę, że dla mnie będzie idealny. Mam kilka pytań:
1.Czy jeśli jest nowy to ma uzupełnione wszystkie płyny(olej itp.)?
2.Czy jest do tego jakaś instrukcja?(jestem zielony w tych sprawach)
3.Jaka jest awaryjność tego motoru?
4.Ile pali?(słyszałem, że chińskie mało palą)
5. Chce trochę zmienić jego wygląd. Czy jak odkleję naklejki i poprzyklejam wlasne to gwarancja nie straci ważności?

Link:http://allegro.pl/cross-kingway-apollo-kola-14-najtaniej-i2702603343.html

Dziękuję i pozdrawiam.

_________________

Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę.

Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent

Czy doleją oleje to zależy od kogo kupisz, instrukcja jest, ale ja bym nie kupował tego z 2008 roku za 1500 bo jak będziesz chciał go sprzedać to bardzo mało dostaniesz ;d

_________________

Derbi Senda R derbi-senda-r-airsal-70-t368502.html

Dlaczego mało dostane?

Mam zamiar kupić takiego samego ale z cyfrowym.(dalem tego bo były ładne zdjęcia)
Wszystkie te motory są z 2008 roku nowszych nie widzialem

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź.

_________________

Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę.

Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent

kluska1212, Ja bym nie pchał się w chińszczyzne , za nówke apollo kupisz nie złe DT lub Sende lub podobnego kroju i będziesz bardziej zadowolony mocą wyglądem cześciami i wytrzymałością

_________________


Używajcie Polskich znaków! Jest różnica czy zrobisz komuś ŁASKĘ czy LASKE

Ale ja jestem stosunkowo niski bo mam ok. 164cm wiec jestem za maly na crossa z prawdziwego zdarzenia pozatym tata naciska by motor byl tani i nowy. Pozatym czytalem opinie posiadaczy ze sie nie psuje.

Pozdro

_________________

Motocykle wciągają jak woźny ćwiartkę.

Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo co abstynent i impotent