Witam. Ostatnio zerwał mi sie pasek i pokrzywił korektor momentu obrotowego. Po zdjęciu zauważyłem że talerze nie dotykają sie tylko jest miedzy nimi przerwa w przeciwienstwie do korektora minarelli w ktorym talerze sie idealnie schodzą. Zastanawiam się czy w 4t tak jest czy ten korektor jest jakiś zepsuty pomijając fakt że talerze sa troszke krzywe. Mam pod ręką korektor z minarelli ktory ma troche wieksze talerze a tak to pasuje i zastanawiam się czy da radę go założyc i czy pasek nie bd tarł o obudowę. Może ktoś już zakładał taki korektor do 4t i wie jak z tym jest?

Tzn pasek nie powinien trzeć o obudowę, pewnie są ta wartości w mm większe, jeżeli możesz dodaj zdjęcie

Trochę namieszałem. Korektor z 4t jest ok 2mm wiekszy ale talerze maja miedzy soba ok 2mm luzu. W korektorze z minarelli talerze sie dotykaja wiec pasek bd wychodzil wyzej. i własnie nie wiem czy w tym korektorze z 4t powinien byc ten luz czy talerze powinny sie stykac?

Tzn ogólnie jest luz tego co wiem, bo przy ściąganiu paska z wariatora, trzeba talerze ścisnąć, wtedy pasek na nich wchodzi wyżej i jest więcej luzu na wariatorze i można ściągnąć, więc chyba luz powinien być