Witam
W Kymco wymieniłem:
- cylinder + tłok+pierścienie
- uszczelniacze zaworów
- dysza główna w gaźniku 80
- filtr paliwa na większy
- cewka zapłonowa
- świeca
- moduł zapłonowy
- bendiks rozrusznika
- rolki wariatora
Składałem według serwisówki Kymco. Zawory ustawione na 0,05. Iskra jest bardzo ładna, paliwo w gaźniku obecne. Wlewałem również strzykawką benzynę pod świece i do gaźnika od strony filtra powietrza. Jednak żadnej reakcji. Paliwo zasysa, bo świeca jest mokra układ dolotowy do cylindra na 100% szczelny. Przyczyną remontu było ciężkie odpalanie na zimno i ciepło. Po wszystkich wymianach i tak nie chce odpalić. W gaźniku uszkodzone jest ssanie elektryczne ale wcześniej bez niego chodził i odpalał bez problemu. Jeśli miał ktoś taki przypadek to proszę o podpowiedź.
Pozdrawiam

karson, plack,autostart ,przysłonić dolot i odpalać. Jak nie da rady to polecam próbować na starym module ponieważ mogłeś trafić na złą mapę.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Próbowałem z wd40 nie udało się. Wypróbuje z tym co podałeś i dam znać czy pomogło. Pozdrawiam

wd40? Tego jeszcze nie próbowałem Próbuj ,musi odpalić.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Po ustawieniu magneta w punkcie T obracam magnetem zgodnie z praca silnika. Który zawór powinien się pierwszy otworzyć ssący czy wydechowy?
Mi otwiera się wydechowy.

-- 12 gru 2013, 21:32 --

Plack i stary moduł nie pomógł. Już nie mam pomysłów

-- 03 sty 2014, 20:55 --

Po długiej przerwie udało się odpalić, założyłem inny komplet pierścieni i użyłem silikon między cylinder uszczelkę a głowicę. Mam jeszcze trudność z odpaleniem na zimno ale to pewnie wina uszkodzonego ssania i nie chce odpalać na rozrusznik elektryczny