Witam. od dluzszego czasu mam problem z moim kymczakiem agility 50 mianowicie skuter nie odpala mi ze startera kreci bardzo ciezko tak jak by bylo padniete aku a to nie to jest przyczyna. podlaczalem skuter przez kable od auta jakis czas temu i wtedy udalo sie go uruchomic raz czy dwa razy.. po jakims miesiacu sprobowalem ponownie odpalic go przez kable ale bez efektu.. krecil wysmienicie ale nie zaskoczyl... po nastepnych dwoch tygodniach podlaczylem skuter przez kable tym razem jeszcze wieksze zaskoczenoe, skuter kreci ledwo co tak jakbym wcale kabli nie podlanczal.. z kopa pali odrazu bez problemu.. sprawdzalem napiecie ladowania jest zbyt duze wynosi ponad 16v.. chcialbym rozwiazac ta usterke bo jest to uciazliwe ciagle stawianie skutera na stopke i odpalanie z kopa ;(( pomocy !!!

Pomyśl nad bendiksem skoro ci ciężko kręci to może być przyczyna a taki drogi nie jest...

miałem podobny problem w kymco super 9 wystarczyło poprawić mocowanie kabli przy akumulatorze ( kable sie pourywały)

nie trzeba od razu kupować nowego bendiksa wystarczy wypłukać go w benzynie

_________________

przełożenia odblokowane kymco
Cylinder airsal 70 T6 RACING

PISZ NA PEWNO SIĘ DOGADAMY GG 4266044

w sumie tak ale z mojego doświadczenia to nie jest to długotrwałe rozwiązanie...

kable wydaja sie ok wiec to raczej nie to chyba ze miales je pourywane w jakims niewidocznym miejscu???a co do bendiksa to mozna go jakos sprawdzic czy dziala prawidlowo czy jest walniety ???? od jakiegos czasu klekocze mi tez cos troche w silniku jakby poszlo lozysko na wale, przez to tez moze nie odpalac ze startera???

Sprawdź stycznik rozrusznika, złącz przy nim kable i próbuj palić.

_________________

http://www.facebook.com/Motocyklezyciem

stycznik rozrusznika tzn?? niebardzo kumam oco chodzi niemam juz sily na to ehh

Powiem tak.. sprawdzilem rozkrecilem wszystko posprawdzalem kable wszystko wskazuje na to ze jest ok. sprawdzalem iskre przy rozruchu ze startera byla doskonala i rozrusznik tez krecil bardzo dobrze.. gdy wkrecilem swiece i prubowalem uruchomic silnik efekt byl taki ze krecil jakby byl padniety akumulator mimo tego ze mialem go podlaczonego przez kable z aku od samochodu. w dodatku przy rozruchu jest niesamowity spadek napiecia do jakichs 6V. niewiem kompletnie oco chodzi? rozrusznik do wymiany? czy moze rozsypalo sie lozysko na wale korbowym ktore blokuje rozruch przy probie startu? z kopa odpala odrazu.. pomocyy....

Popatrz z rozrusznikiem albo samym bendiksem skoro z kopa odpala od razu to tu zapewne leży problem a skoro kręci jakby był padnięty a wszytko jest w porządku to tylko tu można szukać rozwiązania

Tyle to wiem tylko co dokladnie popatrzec z bendiksem i rozrusznikiem??? skoro byl czyszcony i rozrusznik i bendiks...

Ja bym jeszcze stawial ze przyczyna nie odpalania ze startera moga byc padniete lozyskla na wale bo tak slychac jakby klekot z silnika.. bo ciezka sprawa ze dwa akumulatory w tym jeden samochodowy maja problem by przepchnac wal. niech ktos sie wypowie jezeli ma wiecej pojecia napewno to nie jest wina zaworow bo je tez sprawdzalem i sa ustawione idealnie..

Rozrusznik do wymiany, ale wcześniej go przeczyść i sprawdź szczotki - może pomóc ale nie gwarantuje.

_________________

Elektronika do skutera i nie tylko: http://ficu.eu/

NAPRAWIĘ/KUPIĘ uszkodzone liczniki/termometry typu KOSO/S6.