Witam wszystkich, otóż pojawił się problem w mojej dawnej 'zabawce', pewnego razu zaparkowałem w pracy skuter na kilka godzin, wszystko byłoby w porządku jak zawsze gdyby nie fakt, że przy późniejszym odpaleniu go i powrocie do domu coś się zaczęło dziać. Po odpaleniu na głównej stopce od razu wyczułem, że skuter nagle stracił
połowę mocy nie wiadomo z jakiej przyczyny. Po przekręceniu manetki do końca skuter nie wkręca się nawet do połowy maksymalnych obrotów, prędkość maks spadła z 70-80km/h do ledwie ledwie 30-40km/h. Dodam tylko, że w skuterku siedzi cylinderek Airsala 85 cm3. stąd moje pytanie, co mogło się stać? skuterek normalnie odpala bez problemów, niestety nie osiąga pełnej mocy. Z góry dziękuję za pomoc