Witam, pisalem juz to kiedys
mam Kymco w/w

zamontowane jest w nim :
-s6 pro replica
-wario top racing sv1
-sprzeglo Polini G2
-centralka Malossi Zolta

mam cholerny problem z regulacja, na poczatku z wario siedzialy rolki 6g, to na poczatku chodzilo dobrze, ale po jakims czasie byla masakra, nie wbijal sie na obroty, totalne zero

potem przyszly rolki 4,5 , chodzil jak marzenie, zapierdzielal az milo, ale po 2 dniach oslabl i znowu sie nie wbijal na obroty ; c

teraz mam rolki 4, znowu zadupcal jeszcze lepiej, byl mniejszy vmax, ale przyspieszenie eleganckie, ale za dwa dni az do dnia dzisiejszego, znowu slabie, czasem sie wbije na obroty (wczesniej 9k, teraz ponizej ale to rzadko, siedzi okolo 7k rpm a to dla tego wydechu nic.

nie wiem co juz mam robic, poradzicie mi cos ?


z gory dziekuje, pozdrawiam
Adrian ;)

Sprawdź czy ci wał nie blokuje obrotów tulejki wariatora i wyczyść cały napęd sobie. Napisz czy bd lepiej a jeżeli nie to opisz dokładniej co się dzieje.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

jestem troche w tym zielony, ale to czemy na poczatku wbija na obroty, a potem nie.
naped jest czysciutki ze z niego jesc sie da.

Chodzi o muły czy nie chce w ogóle wejść na wyższe obroty?

_________________


LWG-Mycen,Malina...

mula ma caly czas (oprocz jak zaloze nowe rolki [?!])
raz mi sie wbije na obroty, a raz idzie z 6,5-7 czyli wielkie gowno dla tego wydechu

daj fotkę twojego wariatora jak wysoko pasek wkręca. i jakie masz sprężynki sprzęgła?

_________________


LWG-Mycen,Malina...