No siema.

Otóż moi drodzy mam problem.
Kymco Vitality nie odpala, świeca jest sucha.
Gaźnik jest wyczyszczony, kranik sprawny, zawór membranowy także, kompresja palca odpycha ( nie ma co liczyć na wielką kompresje w chińskiej 50 ), no i oczywiście paliwo jest.
W czym może tkwić problem.
Przy kopnięciu bez świecy zauważam wydobywającą się cylindra lekką mgiełkę jakby dymu ( raczej nie jest to paliwo ).

HELP

_________________

Kompresja czy to chinol czy nie jest taka sama

_________________

Fajnie, ale to niczego nie wniosło do mojego życia.
Podrzuci ktoś pomysł gdzie szukać usterki ?

_________________

Standard procedura ,sprawdź czy jest iskra ,plack do filtra powietrza i odpalasz.

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Iskra jest, patent z plakiem nie działa ;(

_________________

-Przepalić świecę
-Paliwo pod świece
-plack do dolotu
-kopiesz.

Jeśli dalej nic ,to zdejmij głowicę i sprawdź stan cylindra ,oraz stan tłoka z kanału wydechowego ,czy nie widać na nim jakiś większych rys ,opiłków itp

_________________


LWG-Mycen,Malina...

Jeśli zalewam paliwo pod świecę to i tak nie chce odpalić, nawet na sekundę załapać

_________________

MIMIK, napisałeś żeby ściągnął głowicę i zobaczył przez okno .. jak już ściągnie głowice to niech wyjmie cały cylinder już.

_________________

DuDiS, Tak też można ,ale możesz ściągnąć sama głowicę i jeśli bd wszystko ok to 1 nowa uszczelkę i szukasz powodu dalej ,zamiast składać wszystko

_________________


LWG-Mycen,Malina...