Witam. Mam ogromny problem z malaguti f12. Mianowicie byłem juz na tyle zdesperowany żeby kupić nowy cylinder.

Cylek 50 - nowy
Membranki - nowe
Gaźnik 17,5mm tec racing


Uszczelniacze wału niby tez nówki, świeca dobra, kolor świecy też. A żeby odpalić trzeba kopać albo pół godziny albo z pół minuty kręcić wkretarką na najwyższych obrotach. A gdy odpadli to nie trzyma obrotów i jedzie jak gówno a właściwie to ledwo co rusza. Gdy puszczę gaz to od razu chce gasnac ą żeby go wyratowac to manetka do oporu i sie tak zmuli strasznie i dopiero wejdzie na obroty, inaczej zgaśnie.
Proszę o pilną pomoc.

Nie wydaje mi się, aby świeca miała dobry kolor..
Druga kwestia sprawdź cewkę i moduł, jeżeli występuje przebicie, lub np kable od zapłonu idące od magneta są poprzecierane/pęknięte i stykają się z metalem to występuje przebicie i skuter jedzie jakby chciał, a nie mógł. Spróbuj mu również zwiększyć wolne obroty, jeżeli wtedy dalej ciężko będzie odpalał to sprawdź doprowadzenie paliwa do gaźnika i podciśnienie, zobacz czy wężyki nie są pozaginane, czy przytkane. Następną kwestią jest kompresja, jeżeli masz manometr to bez problemu możesz sprawdzić, przy nowym cylindrze kompresja powinna być na poziomie 10 bar. Sprawdzić możesz również szczelność karter>cylinder>głowica, jeżeli któreś z elementów jest nieszczelne to za chiny ludowe ten motorek nie będzie chodził jak trzeba.

_________________

Swap Piaggio Zip2 AC
* Dr Evo 70
* Tecnigas Triops
* Top Racing Evolution NG
* Top Racing NG
* Malossi MHR Team VL 13
* Stage6 CNC
* NTN Metal C3
* Polini Evo 20k
* Tec Pro Black Edition 21mm
* Stage6 Sport Pro
* Stage6 WingCooler R/T
* Malossi E5