Siema,
Mam poważny problem z moim skuterem, jakim jest "Longija LJ50QT-4".
zdjęcie --> http://img221.imageshack.us/i/dsc00168ut.jpg/
Skuter jest praktycznie nowy, kupiłem go w sierpniu tego roku i do tej pory zrobiłem nim 2000km.
Bardzo byłem z niego zadowolony, bo nic się nie psuło, zero usterek, aż do wczoraj - miałem mało paliwa, więc chciałem jechać na stację paliw i zatankować, wyjechałem z garażu, przejechałem 1km i nagle skuter zaczęło mulić i nagle zgasł, pomimo 30-sto minutowej "kopaninie" w kopnik i ze startera, nawet nie "kichnął". Z początku pomyślałem, że to może to, że skończyło się paliwo, (na zegarze wskazywało lekko powyżej zera, ale na takim stanie robiłem jeszcze minimum 10km), więc dopchałem na CPN, zatankowałem i odnowa próbowałem odpalić, niestety bez skutku, zapchałem go więc do garażu na oględziny. Pierwsze co zrobiłem, przeczyściłem gaźnik, dysze, wszystko (gaźnik wypicowany), ale dalej nie odpalał.
Następnie rozkręciłem filtr powietrza, nie był zabrudzony, więc skręciłem spowrotem (filtr 1000km temu sączony w specjalnym oleju w serwisie), ale gdy skręcałem filtr, to ściągnąłem ten wężyk od "zawirowywacza spalin" co idzie do filtra, tylko od jego strony, nie od strony tłumika, i wypadły mi 2 malutkie blaszki (cieniutkie i ostre jak żyletki), nie wiem od czego i jakim cudem mogły się tam znaleźć, może to blokada z tłumika (wiem, że blokada w tłumiku, to blaszki jakieś chyba), ale jakby się dostała aż w to miejsce??

Dzisiaj nawet udało mi się go odpalić, po godzinnej próbie, aż mnie noga boli. Ale udało się, to jest ważne, lecz na niskich obrotach (jak nie dodaje gazu) chodzi ładnie, chociaż niekiedy przerywa, ale nie zgasnie, a jak dam lekko gazu, to odrazu szarpie i gasnie, odpali już normalnie, ale sytuacja się cały czas powtarza.

Oto zdjęcie tych blaszek (one są miedziane, koloru miedzianego, tylko okopcone spalinami, dlatego zrobiły się czarne) Najmocniej przepraszam za jakość zdjec, ale robione telefonem.. ---> http://img193.imageshack.us/i/dsc00210dk.jpg/ | http://img510.imageshack.us/i/dsc00213tc.jpg/

Bardzo proszę o pomoc, bo to jest praktycznie nowy skuter i chciałbym nim jeszcze pojeździć.. ;)[/size]

regulacjia gaznika i powinien bzykac jak nie potrafisz to jest temat na forum albo podjec do mechanika za 20zł ci wyreguluje go

_________________

RS'ka na Full Sporcie Airsal 70cc Zapraszam!!
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=89475

ten gaźnik regulowałem, czyściłem dokładnie 5 razy! Nie jestem zielony w tym gaźniku, więc to nie wina jego, pozatym napisałem, że wypicowałem go już. Bez urazy, ale to inny problem raczej..

załórz spowrotem tą rurkę bo pewnie dostaje za dużo powietrza po prostu jest dziura w filtrze i tyle... a jak chcesz się pozbyć blokady to zdejmij tą rurkę zaślep otwór w filtrze i odetnij ten zawirowywacz przy koalnku i zaspawaj po nim dziurę)

jak nie pomoże to spróbuj wyregulować gaźnik

_________________



cpi hussar minarelli lc s6 mk2 ported
cpi-lgt-malossi-sport-70cc-t75513-220.html

Ja tylko na czas przykręcania filtra zdjąłem ten węzyk, potem go załozyłęm normalnie, nie chciałem żadnej blokady ściagać. Gaźnik już lepiej wyregulowanu i przeczyszczony nie może być.. ;)

zdejmin filtr powietrza i jak palisz to przyskaj mu reka doplyw powietrza mojemu to zawsze pomaga

Wiesz co najlepiej zrób... zdejmij z gaźnika rurkę od podciśnienia i udawaj prace tłoka. Gdy w filtrze od paliwa pojawi się benzyna spróbuj go odpalić, mi to zawsze pomaga bo lubi się zapowietrzać ;P

Junmix, właśnie to dzisiaj próbowałem też Nie pomogło, problem leży raczej nie w czymś niedoregulowanym, a raczej czymś "wydmuchanym", może jakąś podkładke wywaliło, albo coś, bo tak jakby lewe powietrze łapał, i te cholerne blaszki, one mnie najbardziej zastanawiają, co to są??

Rozrkęć zawirowyczacz. Te blaszki są stamtąd. ;)

Odkręciłem dziś kolanko, tam gdzie się łączy z cylindrem, nie było żadnej podkłądki, zrobiłem prowizoryczną i tam włozyłem, ale skręcając urwałem śrubkę i niestety cylinder do wymiany ;/ Ale tak jakby praca silnika polepszyła się po dodaniu tej podkłądki.. Chociaż nie do końca, sprawdzę to eNtineS

Wymień świece pewnie to jej wina

Nie musisz wymieniać cyla daj nakrętkę i dłuższą śrubę będzie działać...

_________________



cpi hussar minarelli lc s6 mk2 ported
cpi-lgt-malossi-sport-70cc-t75513-220.html

Tak, tylko, że została tam w środku ta zerwana śruba, nie wystaje ona nawet, bo gdyby wystawała, to można by było naciąć ją i płaskim srubokrętem wykręcić, a tak nie da rady, nie mam gwintownika, żeby nagwintować nawet niestety, jak na złość..

EDIT://

Byłem dziś wykręcić ten cylinder, udało mi się wyciagnąć tą zerwaną śrubę i skręciłem do kupy, ale jednak nie była tow wina braku podkłądki, włożyłem nową i dalej to samo, na normalnych obrotach, bez dodawania gazu normalnie "pali", chociaż też przerywa, muli. Po dodaniu gazu gaśnie całkowicie i tak w koło, pomyslcie, co to za przyczyna może być, bo ja już nie wiem, te co mi tutaj podaliście sprawdzałem i też nie skutkuje..

ja rozwiercilem na gwint 8mm i jest git srubka 8 ale no nie chcialem wymieniac cyla

za sprawdz simering na wale moze tamtedy ssie i jak zapali to pzechyl na prawo dodaj gazu lub na lewo jak to pomoze to masz simeringi na wale do wymiany

Jak przechyle na prawo lub na lewo, to i tak jest tak samo, a czy może to być wina elektro ssania, że mogło sie spalić??