Siemka. Ostatnio Longija kumpla zaczęła gasnąć jak schodzi z ssania. Z jakieś 2 tyg. temu wróciła od mechanika to wymienił on fajkę, świecę i że uszczelki pod ssaniem nie było. Ostatnio przestał całkowicie palić. Odpala jak jest zimny i chodzi póki z ssania nie zejdzie. Czyściliśmy co się chyba dało gaźnik, filtry wszystkie, i świecę. Dalej nic nie pomogło. Dzisiaj zajrzeliśmy jeszcze raz do świecy i sprawdziliśmy czy jest iskra. Mimo mojego zaskoczenia iskry w ogóle nie było. Wzięliśmy szczotkę drucianą i przeczyściliśmy ją, ale to w raz nic nie pomogło. Świeca jest czarna, a gaźnika wyregulować się nie da bo w ogóle nie reaguje na obroty mieszanki dalej gaśnie. Może wiecie co może być przyczyną tego, że skuterek gaśnie. Ja już nie mam pomysłów do niego, a przydało by się go zrobić. Dodam, że jest on praktycznie nowy i ma coś koło 1,5 k przebiegu. Aktualnie odpala i jak się da gazu od razu gaśnie.
Ostatnio zmieniony 15 sie 2012, 20:57 przez hubi185, łącznie zmieniany 1 raz
|