Witam, składam silnik minarelli horizontal lc, w przełożeniach wszystkie łożyska nowe FAG oraz nowe uszczelniacze. Dodam, że silnik stoi aktualnie w domu, więc oleju nie wlewałem. Przełożenia są suche.

Filmik o co chodzi: https://www.youtube.com/watch?v=DmSkYx2 ... e=youtu.be

_________________

Cylinder: Malina + Barikit
Wał: Naraku Racing
Wydech: Scr Corse Racing Line
Gaźnik: Dellorto Black Edition 21mm
Zawór: Malossi mhr vl6
Filtr powietrza: Athena Racing
Zębatki: 14z/56z
Sprzęgło: Top Performance kevlar

Jest to prawdopodobnie luz pomiędzy zębami trybów. W niektórych modelach tak jest, a w innych nie.

x2 , bez tego luzu byś nie ruszył trybami. To jest normalka. Ale trzeba obserwowac aby się nie zwiększał ,bo to świadczy o tym że zaczyna piłowac zęby i robią się żyletki z zębów i wżery a to jest oznaka końca współpracy zazębienia. Na końcu występuje złamanie zęba przekładni i cała przekładnia i pa,pa.

Zauważyłem, że w skuterach, które tego luzu nie maja z czasem pojawia się "syndrom ciężko obracającego się koła". U mnie tak jest, od nowości nie było żadnego luzu i teraz nie wiem co z tym zrobić, bo rozbebeszać co dwa miesiące przekładnie to mi się nie uśmiecha.