Nie przesadzajcie!
Kolega się pomylił i źle ubrał w słowa organizacje transportu ludzi zainteresowanych wyjazdami na wyścigi i kibicowaniem wszystkim zawodnikom i zrobieniem coś dla tego sportu.
Faktycznie nie potrzebnie wtrącone nazwy źle kojarzone np ultras, czy kibole....
Kibol - a kibic - to nie to samo więc starajmy się używać odpowiednich słów i uniknąć awantur na forum
Kradzieże?
Ojeju! Zamknijmy ten sport dla kibiców bo jeszcze ukradną kostkę brukową z parku maszyn
Teraz nie ma kibiców, a też kradną na wyścigach skuterów - komuś ukradli nawigację innym ukradli narzędzia - i nie z winy kibiców, ale z naszej - zawodników, że nie dopilnowaliśmy! To nie Kanada czy Niemcy, żeby zostawiać wszystko w parku maszyn. Zobacz Panthelion na torze Poznań - też wszyscy mówią koleżeństwo ach i och jak fajnie, ale nówki opony (kilka kompletów) za ciężkie pieniądze z pod namiotu z zamkniętego parku maszyn też znikają
Do kradzieży nie trzeba kibiców, a sami kibice są mega potrzebni!!!!
Jak będzie chociaż 100 kibiców to park zawodników (boksy) będą zamknięte dla kibiców - to się da bez problemu załatwić - tak jak np w Poznaniu czy Radomiu. Będą setki czy tysiące kibiców to za wejście będzie kilka złotych to starczy jeszcze na ochronę i na pokaz stuntu w przerwach między wyścigami. A im więcej kibiców tym lepsza będzie organizacja....
Jeżdżący zawodnicy lub chętni do jazdy - robicie z igły widły! Narzekacie, że nie ma sponsorów??!?!?!! A skąd się niby mają wziąć? Spaść z księżyca? Nie mówię tu naturalnie o dziadkach czy rodzicach, którzy wspomagają swoje pociechy. Jak wyścigi nie mają i nie będą miały oglądalności - czytaj kibiców to nie będzie nic!!!
Będą kibice, to będą media - będą media, to będą sponsorzy - będą sponsorzy, to będzie więcej zawodników. Taka jest zasada na świecie i tak to się kręci!
Czysta teoria dla przykładu:
- Na wyścigi skuterów przychodzi w przyszłości kilka tysięcy ludzi. Każda gazeta i każdy program telewizyjny będzie chciał mieć taki temat - bo tam gdzie są ludzie to znaczy, że to się podoba i jest popularne i trzeba to puścić.
- Teraz dla odmiany dzisiaj - idziesz do sponsora po roku jazdy - jesteś dobry i składasz ofertę na sponsorowanie Twoich startów w przyszłym roku. Sponsor pyta - w jakich mediach będzie się pojawiać moje logo, nazwa firmy i ile jest kibiców na takich wyścigach itp? - Ty mówisz yyyy... na forum.mieloch.pl i sqtery.com piszą relacje, czasem może artykuł centymetr na centymetr w gazecie, a kibice na wyścigach średnio 5ciu na eliminacje nie licząc zawodników z towarzystwem. - jak sponsor (nie tata czy dziadek) usłyszy że kibiców jest 5ciu, a media mają ten sport gdzieś to na nic nie możesz liczyć. A jak usłyszy, że są kibice, i są media - to zrobi sporo, żeby znaleźć się w tych mediach.
Tak więc - będą kibice to będą media i sponsorzy. Wybierzcie sami.
Ja wybieram opcję z kibicami! To może się udać właśnie dzięki takim zapaleńcom jak Speedfight-POZ - może dzięki takim ludziom uda się to zapoczątkować i zrobić coś z tego sportu!
Speedfight2-POZ Wszystko super - trzymam za Was kciuki! Tylko - nie ma sensu koncentrować się na szalikach i innych cudach - to przyjdzie później, jak będzie silna grupa - samo! W motocyklach też bardziej czapeczki, koszulki itp, ale również są transparenty, kukły, podobizny - wystarczy zobaczyć na MotoGp albo World SBK.
Pytanie, o którym pewnie niektórzy myślą dla potencjalnych oglądających - co kibic będzie z tego miał, że wyda kilkadziesiąt złotych na podróż - oprócz oglądania emocjonujących wyścigów? Póki jest 5ciu kibiców na nic nie może liczyć - jak kibiców będzie więcej to organizatorzy będą mieli sponsorów - czytaj będą mieli środki - to będą uatrakcyjniać imprezy na wszelkie możliwe sposoby, żeby przyciągnąć jeszcze więcej kibiców. Od konkursów i zabaw dla publiczności do show, czy wieczornej imprezy.
Panthelion - koleżeństwo na torze? Owszem jest - ale pamiętaj, że są też burki, które z nikim nie zamienią słowa. Kradzieże to już się zdarzały. Kibice tego nie zmienią! Pomyśl chwilę i zobaczysz, że wszystko zaczyna się od kibiców.
Chłopaki Wasz zapał to super sprawa! Ale troszeczkę schłodźcie podejście do tego tematu - zarówno osoby chętne do organizacji, jak i zagorzali przeciwnicy co robią z igły widły.
Co do organizacji legitymacji, zbiórek, szalików - przystopujcie trochę chłopaki! Co za dużo to nie zdrowo, a takie pomysły w zderzeniu z rzeczywistością raczej nie wypalą.
Zorganizujcie się po prostu w grupę, pokażcie się na wyścigach - bijcie brawo, pokrzyczcie pokrzyczcie przy jakiś akcjach - jak gleby wyprzedzanie itp i przyjedzcie wpierw chociaż na jedne wyścigi!
Niestety jako firma nie możemy pośredniczyć w żadnych transakcjach finansowych, czyli pośrednictwo w przelewach odpada.
PS. Podejrzewam, że z tymi racami to może być racja - podczas wyścigu. Ale w przerwie, pod opieką fachowców czy za zgodą organizatora - może i by się dało.
PS2. Wystarczy regularnie ponad setka kibiców na wyścigach i wierzcie mi że pojawią się sponsorzy imprez, bannery na torze, nagrody dla publiczności itp.
Speedfight2-POZ
Żeby nikt mnie źle nie odebrał nie jestem ani przeciwko ULTRAS ani nie podzielam zdania zawodników, bo myśle że doszło do nieporozumienia....
