Witam. Po usunięciu "kibelka" (katalizatora) wychodzącego z kolanka wydechu, pozostał mi tylko napowietrzacz spalin. Czy mogę normalnie tak z tym jeździć (zrobiłem już tak okolo 200km) czy lepiej to jakoś wyciąć? Wydaje mi się, że to nie jest w żaden sposób połączone ze skuterem i trzyma się tylko na 2 śrubach.

O co chodzi z tym napowietrzaczem spalin ? Bo tez go miałem ale taraz mam inny tłumik i też nie wiem co z tym zrobic

_________________

Keeway f-act
-wydech Laser x pro
-wariator Malossi Multivar
-rolki Malossi 6 g
-sprężynki sprzęgła Stage 6 pomarańczowe
-sprężyna centralna Malossi biała
SPRZEDAM
-http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=77621
-http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=554564#554564

To by nie miało sensu Dopalacz spalin ponoć ma. Zaślepić jego wlot do filtra powietrza.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Mycen, to jest najlepsze że to jest przyczepione do ramy
Ja to wszystko wywaliłem i zatkałem śrubą.



Edit:
Już nie mam tego tłumika nawet był w silniku kiły

_________________

Daj korek,jest lżejszy

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Ja właśnie zatkałem wejście tego do ramy i zaspawałem kolanko.
Czyli to jest połączone z filtrem powietrza? Czy coś się może stać jak tego nie zaślepie, może to wpływać na osiągi?

Może być nadmiar powietrza i kłopoty w regulacji gaźnika. Lepiej sprawdzić doświadczalnie.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Nie jest na 100000% połączeone z filtrem.

_________________

Dzięki za wyjaśnienie.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

To ja dziękuję
Czyli w takim razie zatkam to z jednej strony, albo jak bedę miał czas to zupełnie wywale