Wymieniłem pasek na nowy, oryginalny miał 14mm, nowy 16,5mm. Wyrzuciłem podkłedkę o grubości 1,4mm na wariatorze (pasek z podkladką NIGDY nie wchodził na górę).
Wszystko złożyłem do kupy, jazda próbna i doznałem szoku
Skuter o wiele słabszy, chociaż moc oddaje teraz bardzo równo j idealnie płynnie się rozpędza, bez "dziury" w przyspieszaniu. Na starym pasku od 0 do około 40 km/h był bardzo mocny, przy ostrym ruszaniu na trawie tylne koło mieliło w miejsu, później od 40 km/h dziura w obrotach do 50 i od tych 50 do 65 km/h szedł rewelacyjnie.
Po wymianie paska muł niesamowity od samego dołu do V-max, gdy jadę z wiatrem to udało się raz 75km/h osiagnąć, po chwili już tylko 55km/h
V-max na starym pasku była zawsze taka sama, ruszanie spod świateł było sprawne i szybkie, teraz jest porażka.
Regulowałem gaźnik, dyszę wkręciłem na max i co 1 obró sprawdzałem osiagi - w całym zakresie regulacji składu mieszanki (było moze z 25 prób) caly czas skuter muli, v-max ma nieregularną, mam wrażenie, że po wymianie paska lub po wyjęciu tej podkładki skuter stracił chęć do życia
Jadąc ze stała prędkością 50km/h na starym pasku gdy się odręciło gaz do oporu to skuter ochoczo i szybko nabierał prędkosci, teraz na nowym pasku gdy przy 50 km/h dam na maxa gazu ledwo ledwo się buja.
Chodzi mi po głowie powrót do starego paska i tej podkładki
Przedtem chciało się skuterkiem polatać, jazda po miescie była fajna a teraz jest zawalidrogą i po przejechaniu 20 km nie mam ochoty już jeździć Neosem
Co to może być za przyczyna, że przestał być zrywny?