Chłopie, odpowiesz mi na pytanie?? Pytam 2 raz czy masz kranik sprawny, jak nie wiesz to sprawdź bo u mnie to było przyczyną. Ale czegoś nierozumiem, zalewa go ale świeca sucha?

_________________

Pozdrawiam, Wiśnia

Wisnia1504, masz racje.

Na początek zmień świecę i ustaw przerwę 5.5-0.6 jak to będzie sprawne to na twoim miejscu sprawdziłbym jeszcze raz zawór membranowy (weź go do buzi i zassaj, jak przepuści powietrze to jest walnięty, a jak tak że prawie wcale to powinien jeszcze pochodzić).

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

A czym mogę wyznaczyć tę przerwę??? Jak to się mierzy???

Jest taki przyrząd do mierzenia przerw dylatacyjnych , do kupienia w sklepach motocyklowych za 5 zł. Albo po prostu włóż śrubokręt pod elektrode, wygnij trochę do góry, jak nic to nie da to jeszcze trochę. A jak nie odpali, to nie wina świecy - chyba, że jest walnięta.

_________________


Zajrzyj i oceń moje Rieju

Właśnie nie wydaje mi się, że to świeca, bo była nie dawno wymieniana i daje naprawdę świetną, mocną iskrę. Tylko ze tak jak pisałem, jak zatkam miejsce filtra powietrza na gaźniku ręką to ręka jest mokra. A świeca dalej sucha... Sprawdzę dzisiaj ten króciec ssący, bo nie wiem gdzie to paliwo się podziewa...



Wisnia, czytając moje posty mógłbyś wywnioskować, że paliwo dochodzi do gaźnika bez problemów, także raczej kranik jest w porządku, nie sądzisz? Skoro pobiera paliwo?
Może jednak się mylę, to jak mam sprawdzić ten kranik?

P.S. Nie napisałem, że zalewa go. Bo w ów czas świeca była by mokra... nie sądzisz?

Spróbuj wlać do cylindra paliwo .

To pewnie jest dobry ale nie zaszkodzi sprawdzić, to potrwa minutę-dwie. Zdejmujesz wężyk od paliwa z kranika lub z gaźnika, jak Ci wygodniej. Paliwo nie powinno lecieć. Włączasz zapłon, kręcisz rozrusznikiem i wtedy paliwo powinno polecieć, puścisz starter to powinno przestać lecieć po chwili. Jeżeli tak to wygląda to kranik OK i można go wykluczyć z przyczyn.

_________________

Pozdrawiam, Wiśnia

Wisnia1504, masz racje.

A więc tak:

Dzisiaj rano, jak poszedłem go odwiedzić, wlałem mu trochę benzyny pod świecę, to odpalił, lecz miał bardzo wysokie obroty. To go zgasiłem, bo nie mogłem go ujarzmić ^^. (pierścienie nowe, nie chciałem go katować) Ponownie nie odpalił. Próbowałem zrobić tak ponownie, niestety nie odpalił.

Pojechałem do miasta po świece, kupiłem NGK. Nie odpalił...
Nie podoba mi się mechanizm rozruchowy, zacinał się, gdy zdjąłem dekiel boczny od strony kopnika, patrzę na rolki-a one kwadratowe^^ To je wymieniłem na nóweczki, w ów czas gdy pasek był luźny, jeszcze nie naprężony dałem mu rozrusznik, żeby naciągnąć go. Odpalił, zgasiłem go ponownie, żeby mi wariator nie pier***** bo nie zakręciłem go dobrze, tylko tak o. Ponownie nie odpalił.


Sprawdziłem również króciec-bdb stan.
Kranik-w porządku
Sprawdziłem zawór membranowy-zassałem powietrze-nie przepuszał...gdy wydmuchiwałem, to wiadome, że tak.- Także zawór odpada.
Świeca-Odpada-bo kupiłem nową tak jak wyżej napisałem.
Gaźnik odpada-bo mam 2 i na jednym i na drugim nie pali.
Kompresja-w porządku wymieniłem pierścienie na RMS'a-już pisałem.


Pomocy, nie wiem co robić.

Ja tu nie wiem co robić, pewnie bym się tak samo poddał i oddał go do mechanika. Może jednak ktoś Ci tutaj pomoże

Pomoże mi ktoś?

Twardy ten CPI nie chce się poddać A może coś ze stacyjką i odcina iskrę? Albo fajka, w ogóle to iskra jest dobra tak? Bo wcześniej pisałeś, ale czy on jej nie gubi..

_________________

Pozdrawiam, Wiśnia

Wisnia1504, masz racje.

napisz czy jest iskra jak kopiesz kopka albo kręcisz rozrusznikiem

Czytając moje posty powinieneś wywnioskować, że tak. Bo już to opisałem. Czytaj cały problem, a nie tylko moją ostatnią wypowiedź. Proszę o dalszą pomoc....

Sprawdź świecę

Czytaj moje posty.




P.s.

Zrobiłem dzisiaj inny bajer, ściągnąłem gaźnik, i wlałem do króćca benzynę aż po sam koniec, aby sprawdzić, czy zasysa w ogóle paliwo. I co się okazało? Że momentalnie wsiąknął paliwo, a i tak nie odpalił.

Czyli sprawa komplikuje się za zaworem membranowym.


Pomocy koledzy....

kozyra, daruj sobie takie daremne posty, piszę że kupił nową świece, iskra jest dobra, na starej też była!

krychulol, zrób tak:

1. Ustaw iglicę na środkowy ząbek (3)
2. Wykręć śrubkę od mieszanki/powietrza o 1,5obr
3. Wykręć śrubkę od obrotów o 5obr
4. Sprawdź szczelność przy filtrze powietrza

Jeśli to nie pomoże to sprawdź uszczelniacze wału.

Aaa, szczelinę na świecy mierzy się szczelinomierzem (10-15zł).

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

Może mi ktoś pokazać gdzie znajdują się uszczelniacze wału? Jakieś zdjęcie najlepiej, bo na sucho to nie zrozumiem. Jak to sprawdzić i jaki koszt ewentualny?





To juz zrobione dawno i przetestowane z gaznikiem..

Uszczelniacze wału masz na wale, za wariatorem, z drugiej strony za magnetem (na końcu wału, czyli za rozrusznikiem itp. ale to oczywiste przecież). Wymiany można dokonać bez rozpoławiania silnika, zdiagnozować przez to czy ciekną.

_________________

Aprilia SR '98

*Wrzuć na luz, śpiesz się powoli, myśl za kółkiem, myślenie nie boli*

......Lasst die Straße brennen - jagt das Baby durch die Stadt......

To czyli ucieka to paliwo gdzieś? Bo już się z tym wszystkim zaje*ałem.

_________________

Pozdrawiam, Wiśnia

Wisnia1504, masz racje.

No wychodzi na to, że tak...Nie odpali, a gdzie to paliwo się podziewa? No właśnie... Nie dam sobie chyba z tym rady, czeka mnie pewnie mechanik i strata kolejnych pieniędzy...