Czee, parę dni temu kupiłem DNA, które stało 3 lata. Gilera jest z 2006roku i ma przebieg 15tyś. Po uruchomieniu jeździ, lecz słabawe są osiągi v-max około 70km/h, spalanie ok 4-5 litrów. Poprzedni właściciel to mój znajomy, szła mu ona wcześniej ok. 90, przy czym spalała ok. 3-3.5litra. Pierwszym moim przypuszczeniem była kompresja, która pod wpływem kopnięcia wydawała mi się niska. Zdjąłem cylinder, na którym były seryjne znaki, oraz tłok na którym były oryginalne znaki Piaggio, o dziwo cylinder, oraz tłok wyglądały naprawdę dobrze, lecz dla pewności postanowiłem zmienić tłok na Wossnera. Aktualnie dotarłem już ponad 100km, lecz osiągi się nie poprawiły. Rolki są prawie nowe, pasek ma grubość 17,5mm.
Mam wrażenie że kompresja mi się nie poprawiła, Gilera słabo reaguje na regulacje, choć pali bez problemu.
Pierwsze moje pytanie, jakie mogą być powody takich osiągów ?
Drugie pytanie, gdzie może mi uciekać kompresja ? Gładź cylindra jest naprawdę w dobrym stanie, tłok z pierścieniami nowy.
|