Witam
Piaggio znajomego działało bardzo dobrze. Pewnego dnia zrobił za dużą mieszankę, dojechał do domu, zgasił i od tego czasu skuter nie chce odpalić. Świeca co wykręcenie jest osyfiona olejem, lecz jest iskra. Początkowo z wydechu leciał sam dym, skuter nie odpalał. Wymieniliśmy benzynę, skuter w końcu odpalił, pochodził 2 min, zgasł i znów nie chce odpalić. Filtr powietrza był trochę mokry, lecz już go ogarnąłem. Nie wiem czy to ma też związek, ale wydech w środku też jest uwalony "świeżym" olejem. Dodaj jeszcze że gdy skuter odpalił szły takie strzały powietrza z wydechu.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam

Pierwsze co bym zrobił to wymiana świecy. Zamów sobie w motoryzacyjnym B9ES.
Jeśli to nie pomoże to gaźnik do czyszczenia. Na początek spróbuj też zalać palwia do cylindra.
Jeśli odpali trzymaj go przez jakis czas na wysokich obrotach. Najlepiej sie przejedz. I daj mu troche zeby olej w silniku wyszedl.

jak strzelał to obstawiam na swiece

_________________

piaggio nrg power
kawasaki kx 125

Naprawione, wielkie dzięki. Wypaliłem świece zapalniczką i podlałem cylinder.
Pozdrawiam