Witajcie Wczoraj złożyłem silnik, zalałem ją i bruuum Mam teraz pytanie. Jakim olejem robić mieszankę? Zrobiliśmy wczoraj ją z takiej Husqvarny (takiej niebieskiej) z 170ml na 5litrów. Może on być na docieranie i jazdę? A może zainwestować w motula? Setup to Cylek 70 airsal aluminiowy. Nie chcę zatrzeć bo wtedy 550zł w szanowną duuupę...

Jaka ta firma oleju? Ja bym lał castrola. Oleju tez za duzo, 1:40 wystarczy czyli 125ml na 5l

170ml na 5l to sporo za duzoo.

_________________

Chodzi o to, że na początek dać jej więcej. Teraz mam mieszankę z 150ml. ale nwm czy jeździć bo nie wiem czy ten husqvarny się nada. Nie chcę szybko jej zatrzeć. To normalne że po niecałej godzince jazdy cylinder jest gorący? Niby się nie oparzyłem ale tylko sekundkę przytrzymam i gorąco strasznie. To normalne, prawda? do chłodnicy leję borygo

No a jaki ma być zimny ?? Po 10 minutach jazdy już będzie cię parzyć. Jaki by olej 2t nie był to silnik się na nim nie zatrze.

_________________

Pozdrawiam

NIe musisz sie bac ze gorący to normalne poniewaz cylinder razem z tłokiem sie docieraja, mocne tarcie tloka o cylinder takie sa wlasnie te pierwsze kilometry, przejedziesz 200 albo troche mniej km i juz tak nie powinno byc a z olejem to ja do swojego Rieju RS3 wlewam mobila a to ze wlejesz 170 ml oleju to nie ma znaczenia nic sie nie stanie bedzie mial lepsze smarowanie choc troche slabszy bedzie gdy wlejesz za duzo ale to praktycznie niezauwazalne ale na dotarciu lepiej dac wiecej niz mniej a i bedzie troche wiecej kopcil

_________________

Pojazdy : Yamaha YZF R125 / Rieju RS3 rok 2011