Witam wszystkich.Piszę ponieważ dziś podczas jazdy moim skuterem dziwnie się zadławił i zgasł.Tak się zaczęło dziać co kilkanaście metrów.Za każdym razem słychać było pasek tak jakby się gdzieś wcinał.Co dziwne zaraz po tym jak gasł od razu mogłem go odpalić bez najmniejszych problemów.Co to może być,proszę o pomoc.

Przeczysc gaznik.

nie wydaje mi się..A mogła to być wina świecy??bo wymieniłem i jak na razie jest dobrze.Dodam że jak przedtem ruszałem to jak dałem gazu to go dławiło,dopiero gdzieś na pół manetki szedł równo a teraz po wymianie świecy idzie równo cały czas.

_________________

>>malossi sport 70cc<<
>>tec YSN19mm<<
>>Yasuni R<<
>>s6 wingcooler<<
>>przełożenia długie TR<<

Jeżeli wymieniłeś świecę i jest jest ok to widocznie to była wina świecy

_________________

-Polini For Race 70
-wał Top Racing Evolution NG
-wydech LeoVince Hand Made 70
-wario Polini Speed Control
-sprzęgło Modyfikowana Seria
-filtr Malossi, Dellorto 19mm

tak mogła być to wina świecy bo ja tak mam zawsze jak mi się świeca kończy

ok.dzięki

_________________

>>malossi sport 70cc<<
>>tec YSN19mm<<
>>Yasuni R<<
>>s6 wingcooler<<
>>przełożenia długie TR<<