Witam, mam pewien problem w moim sprzęcie, chodzi tu o Aprilię Sonic LC, pod koniec zeszłego sezonu zaczęło mi coś piszczeć ze strony pompy wody, teraz po remoncie silnika, jako że wszystko na wierzchu, to rozkręciłem pompę wody - to na pewno nie ona piszczy, odpaliłem skuter bez pompy na chwilę, piszczenie nie ustało. Czym to może być spowodowane? Czy może coś piszczeć w magnecie?

Też mam sonica i ostatnio po zmianie cylka też coś tak jakby piszczało ale przestało musisz sprawdzić dokładnie wszystko.. nie jestem wróżką więc Ci nie pomogę..
Może to wina magneta hmm..

Ale to magneto mi nie bardzo pasuje, bo tam za bardzo nie ma co ocierać, druga możliwość to pompa oleju, albo skrzywiony wał powodujący jakieś drgania, ale wał sam z siebie nie powinien się skrzywić.

Może klin się zerwał ale wtedy silnik by pracował nie równo

_________________

viewtopic.php?t=153253
Wpadnij i skomentuj

Klin jest okej, bo zdejmowałem magneto i oglądałem. Nowa opcja to pompa oleju, nie daje oleju i to co piszczy to pierścienie zacierające się powoli.

Mam taką pompe oleju na sprzedaż:)

Zrobiłem mieszankę i wlałem do zbiornika, więc to nie wina pompy, no chyba że to ona powoduje takie piszczenie i drganie, a co więcej, jest to dość znaczne tarcie, bo na wolnych obrotach gaśnie, tak jakby go coś blokowało. Już mi zaczyna brakować pomysłów.

Miałem identycznie ;d myślałem , że to magneto ale po jakimś czasie przestało a więc się nie martwiłem . Ostatnimi czasy jakoś znowu to wróciło i powiem szczerze , że wariator mi tak piszczał dziwnie , a że mam już nowy wszystko jest tak jak powinno być nic nie piszczy jest elegancko ; )

Nie jestem pewien czy u Ciebie to będzie to samo , ale warto sprawdzić ; )

Wątpię czy to wario, bo odpalam skuter bez waria i paska, na samym przeciwtalerzu.

Możesz spróbować odpalić go ze zdjętą pokrywą pompy wody wtedy wyeliminujesz łożyska pompy roboty nie dużo (trzy imbusy i dwie śrubki) nawet płynu nie trzeba spuszczać

_________________

viewtopic.php?t=153253
Wpadnij i skomentuj

To już wyeliminowałem dawno temu

Poruszaj kołem tylnym i powiedz czy występuje tarcie może mało oleju przekładniowego albo przekładnia do kosza? nowe łożyska trzeba wsadzić u kumpla myślałem że to wario bo coś tarło a okazało się że łożyska..na przełożeniach

axsel16, naucz się czytać

niby jakim cudem mogły być to łożyska w przekładni?
sprzęgło rozrusznika i rozrusznik sprawdziłeś?

Już wszystko jasne. Pierwsza sprawa, to kwestia 'czopów' w pokrywie przekładni ustalających jej położenie względem samej przekładni, a dokładniej rzecz biorąc to brak jednego z nich przez co pokrywa nie była idealnie prosto przykręcona.
Dwa to brak uszczelki między pokrywą a przekładnią. Gdy założone były poprzednie zębatka i zabierak niby tej samej firmy co i teraz, ale jednak były węższe, piszczenie nie występowało. Po zakupie nowych tarły jedno o drugie i dawały efekt piszczenia. Teraz jestem w trakcie składania wszystkiego do kupy, wycięcia uszczelki bo nie idzie dokupić i można kontynuować sezon