Po pierwsze. Połowa postów to kłótnia i nie wiem po co.

Z tym luzem to troszkę nie dokładnie się wyraziłem.
Chodziło mi o luz na zamkach pierścieni.

Jeździłem tak, że rozpędzałem się do tych 30 i potem puszczałem gaz, aż skuter zwolnił do 20 i potem znowu lekko gazu i tak w kółko. Czasem dałem więcej gazu, żeby wszedł na wyższe obroty.

Dzięki za ten wymiar. Wydawało mi się, że tam było mniej niż 2.5

Teraz pytanie, co robić?

Robić dalej szlif, czy może same pierścienie coś dadzą?
Pamiętam, że w simsonie miałem podobnie, i kupiłem niby niemieckie pierścienie, większe od tych co miałem. Musiałem lekko je spiłować na zamkach, aby zmieściły się do tulei. W szczelinie mieściły się 3-4 żyletki i muszę zaznaczyć, że były twarde(pierścienie).
Po odpaleniu było słychać szum pracujących pierścieni i cylinder nagrzał się bardzo szybko.
Ale potem grzanie ustąpiło i była moc, bez dzwonienia:twisted:
Może założyć tą chińską 70, podobno na sezon są dobre. Chce tylko do tej zimy dobrze pojeździć. Tylko, że mam pięciokąt i trzeba by wymienić też głowice, a chce to zrobić tanio.

_________________

Cylinder: seria 50 1 szlif
Wydech: SitoPlus
Rolki: 3.5g
Wariator: P/G (oversize)
Membrana: RMS
Gaźnik: dellorto 17.5mm
Centralka: topracing +30%
V-max: 120km/h