Dotyczy oczywiście piaggio 2t. Wymieniłem regulator na nowy i nic nie dało, iskrownik 3 tyg temu wymieniany. Problem pojawia się tylko i wyłącznie gdy przednia lampa się świeci. Jak odepne kabel z iskrownika od świateł albo wyłączę światła czy wypnę żarówkę to jest dobrze. Nawet obrotomierz wariuje poniżej 2k rpm, powyżej jest dobrze. Ogólnie przerywa najbardziej przy 8k rpm. Pomierzyłem napięcia i tak: kabel niebiesko-szary z iskrownika do regulatora - 12-17V (zależy od rpm), szary do świateł wychodzący z regulatora 10-13,5V (zależy od rpm), reszta nie ważna bo nie powoduje problemów. Niby na schemacie elektryki nrg napisane jest że ma mieć niebiesko-szary 2,65A i 25-30V AC ....czemu u mnie tak nie jest? Felerny china iskrownik? Za mało zwojów? Za oświetlenie odpowiadają 2 cewki.... Co mam sprawdzić żeby wiedzieć co winne na 100%? Btw. masa jest wszędzie dobra.
Edit: Problem chyba rozwiązaliśmy, ponoć niedopuszczalne jest branie prądu na światła z iskrownika bez wchodzenia prądu przez aku (tak jest w ori instalacji)...zmodyfikowaliśmy zatem i szary kabel z regulatora połączyliśmy z czerwonym od aku....światła palą znakomicie, nawet na wyłączonym silniku da się zapalić je i nie przerywa w czasie jazdy...Może się komuś przyda w przyszłości bo chore to było.
|