Witam !
Otóż szukam sposobu na to, aby rozrusznik poradził sobie z cylindrem 90ccm. Niby działa, ale ledwo co ruszy tłokiem i się zatrzymuje, a działa on baaardzooo marnie. Akumulator mam żelowy 12V 7Ah. Czy kupując akumulator z większą siłą rozruchu poradzę sobie z odpalaniem skutera elektrycznie ? Może jakiś lepszy rozrusznik , bądź coś innego ? Mam dość ciągłego wymieniania zabieraków - w tym miesiącu jutro kupuję 4 zabierak...

Prądnica nie zdąży ci naładować tak wielkiego akumulatora. 4 zabierak ? . Posiadam cylinder 90 cmm od zimy i na zabieraku który ma już za sobą ponad 4 tyś km używania chodzi dobrze

_________________

ZAPRASZAM

aprilia-sr-morini-wtrysk-by-hqer-mmz-t392875.html

No to u mnie cały czas ząbki łamie, chodź wszystko jest złożone dobrze...pewnie na takie jakości wykonania trafiam ;/

7ah powinien odpalać dobrze. W moim przypadku na 3ah kręci powoli, natomiast na 80cc palił normalnie, więc na 7 powinno palić jak trzeba. Ogarnij, czy wszystkie styki są czyste i nie zaśniedziały itp.

_________________

Moja Malaga! malaguti-f12-midrace-racing-zapraszam-t406973.html
Malaga na FB - https://www.facebook.com/RadeckiGarage

Jeśli chodzi o styki, jest wszystko ok, bo ostatnio się z elektryką bawiłem ;) Nawet z prostownika próbowałem odpalić i nic, ruszy powoli tłokiem i się zatrzyma, i tak na okrągło ;/ Może po dotarciu jakoś będzie odpalał ?

Duży stopień sprężania i dlatego ma ciężko odpalić, warto przyjrzeć się samemu rozrusznikowi, możliwe, że nie ma styku i raz zakręci, a raz nie, sprawdź stan szczotek, jeżeli jest już po sporym przebiegu należałoby się mu bliżej przyjrzeć.

Stan szczotek ok, chodzi mi o to, że w całym cyklu ruszania tłokiem, on nim poruszy bardzo wolno i się zatrzymuje i znowu rusza i tak w kółko.

Ja mam 90ccm i na 7Ah jest wszystko dobrze, a u ciebie kopniak dobrze chodzi? Bo u mnie jest problem z kopniakiem co 2 kopnięcia pękają zęby i nie wiem co już mam robić, moze macie pomysł.

To znowu u mnie z rozrusznika ledwo co kręci silnikiem, może jeden obrót wałem na 2 sekundy A znowu z kopką miałem identyczny problem, co chwilę się wszystko sypało. Ale sprawdziłem półksiężyc i okazało się, że nie był w 100% dociśnięty do pokrywy, ponieważ sprężyna, która odbija półksiężyc, wsuwała się pomiędzy półksiężyc a obudowę co skutkowało tym, że półksiężyc wystawał trochę na i przy kopniaku ząbki półksiężyca znajdowały się na samej krawędzi ząbków na zabieraku. Poprawiłem wszystko tak jak powinno być, i teraz ząbki półksiężyca leżą po środku zabieraka - oczywiście nowy zabierak wraz z półksiężycem kupiłem, bo jak półksiężyc jest trochę zjechany, to nowe zabieraki będą Ci co chwile leciały tak jak i mi ;) jeszcze jest taka jakby " obiemka "
http://www.motorserwis.com.pl/images/tryb_zabierak_kopniaka_4t_STD0263.jpg
na tym zabieraku - rozszerzyłem ją do tego stopnia, że swobodnie się ślizga na zabieraku co też nie stawia oporu przy kopaniu ;) Teraz odpalam tylko na kopkę i jak na razie wszystko trzyma się idealnie bez zdartych ząbków ;)

PS. Mi przy żelowym 12V 7Ah po naładowaniu nie kręci za Chiny...Nawet próbowałem bezpośrednio z prostownika i też nic, od samochodu podpiąłem - nic

miałem podobny problem. rozkreciłem rozrusznik wykreciłem te styki które dotykają szczotek wytarłem papierem sciernym drobnym, a na dole do tuleji która jest na tym z magnesami nałozyłem troszke smaru grafitowego. I jest o niebo lepiej.

Styki są ok, z tym smarem spróbuję jeszcze ;)