JA:
Witam! Sprzedający nic nie wspominał o śrubach które utkwiły w karterach. Cylinder jest USZKODZONY! Przejechane wiertłem przez gładź. Kolanko pompy wody ułamane. A podobno wszytsko zrobił bardzo dobzrez i solidnie!
Dr. Evolution :
O śrubkach sam nic nie wiedziałem, lecz da się je na pewno wykręcić rozwiercając mniejszym wiertłem, kolanko dałem gratis, nawet na aukcji nie było wspomniane wkłada się je w otwór na karterach i przykręca śrubką, wysyłałem całe, specjalnie je dodałem aby kupujący nie musiał szukać na allegro bo znalezienie równa się prawie niemożliwe, cylek 100% sprawny wygląda jak nowy, nic nie stwierdzimy do puki kupujący nie spróbuje go odpalić, a jestem w 100% pewien że lata jak mały potworek.
JA:
Śrubki są widoczne także nie mam mowy o ich nie wiedzy... W małym karterze jest ich najmniej 3. W miejscu na impulsator, miejscu na mocowanie wydechu oraz błotnika. Flow jest bardzo słaby, koła zębatego nie da się ściągnąc dlatego sprzedający dał gratis. Pompa wody to żaden lżeszy wiatraczek lecz zwykła seria( posiadam 3 identyczne z udowodnieniem nie ma problemu... ). W aukcji napisane dodaję pompę oleju i pasek Dayco niestety tych części brakuje... A miały być w paczce. Co do rozwiertu cylindra nie jest nic zrobione owszem przyznam nawiercony ale to nie poorting taki coś to mogę sobie sam zrobić... Miało być profesjonalnie tak wynikało z zapewnień sprzedającego wyszło beznadziejnie. Wiertłem zostało przejechane po gładzi cylindra zostawiając tym samym sporo wżer co nie ma prawa być... Wracają do śrubek czy to ja mam je rozwiercać i tracić czas? Skoro kartery miały być dobre... Kolanko też powinno byc dobre jeżeli zostało dorzucone do paczki. Dodatkowo Sprzedający postawił mnie przed faktem dokonanym i napisał na paczce 210 zł pobrania a umawialiśmy się całkowicie inaczej 180 zł.... Tyle rownież jest w aukcji... Nie założe z tych części z bardzo prostego powodu. Sprzedający potem wymiga się że to ja uszkodziłem gładź cylindra i innych części. Interesuje mnie zwrot kosztów oraz pieniędzy na nowy cylinder ponieważ tamten został USZKODZONY! I nie zamierzam tego robić na swój koszt skoro wysyłałem sprawny... Sprzedający zapewne nie zrobi tego dobrowolnie dlatego proszę o rozstrzygnięcie sprawy przez allegro.
Dr.Evolution:
Kartery są dobre nie "Idealne/Nowe" wiec mają swoje drobne wady, o śrubkach nic nie wiedziałem ale to nie problem z ich wykręceniem. Flow został wykonany pod największym katem jakim się dało bez przebicia ścianki zresztą kupujący widział co brał wcześniej.Pompa wody jest firmy RMS oryginalne mają aluminiowe wiatraczki firmy RMS są lżejsze plastikowe nawet na zdjęciach podglądowych tej firmy są widoczne bardzo dokładnie te wiatraczki i na oryginalnym od karterów było by napisane lub logo piaggio. A kolanko na pewno jest całe z jednej strony jest otwór do przewodu który idzie do głowicy od cylindra, ja wysyłałem całe kolanko a nie było ono nawet napisane w aukcji. Koło zębate od pomy trzeba najpierw odkręcić... O pompie oleju oraz pasku zapomniałem, te części wyślę 4go maja. Sprzedający nie dodał że zobowiązał się do wysyłania plastiku od aeroxa o wartości ok 30zł, w paczce doszedł sam cylinder, kupujący na pewno ma kwitek od nadania do mnie paczki z cylindrem i możemy zważyć sam cylinder i cylinder z takim plastikiem i na pewno waga będzie znacznie większa z plastikiem niż ta co jest na kwitku od nadania. W rozwiercie chodzi o wysokość okien, mam oryginalną mapę z wysokościami nie przerobionego cylindra wiec możemy zmierzyć wysokości przerobionego. Kupujący wiedział że nie zajmuje się tym zawodowo tylko amatorsko i jak na amatorskie przeróbki wykonanie jest super! Skoro gładź została uszkodzona proszę mi to udokumentować brakiem kompresji, sam cylinder sprawdzałem i kompresja jest bardzo mocna, cylinder do mnie doszedł używany i dobrze nie pamiętam ale czy przypadkiem te wżery już nie były? Wracając do faktu iż z cylindrem nie został wysłany plastik od aerox'a warty ok 30zł możemy sobie z sumować 180 + 30 = 210zł ja nie widzę tutaj żadnego problemu. Proszę to złożyć i udokumentować że to nie działa.
JA:
Nic nie będę składał. Sprzedający napisał że testował na tłoku Atheny a ja używanego cylindra przez niego nie będę zakładał. Bez przesady ale mnotowac kogoś cylinder.... Wżer niestety kolego nie było ewidentnie jest to zrobione wiertłem. Każdy głupi wie że tak wygląda wiertło... Co do tego że amatorsko sory ale na allegro nie pisz ze amatorsko bo na gg zachowywałes się jak rasowy tuner co to nie miał... Runner na BB, Aerox co z cylindra wycisnie 17KM... Jasne że kolanko całe.... Zamiast cypelka co wchodzi do głowicy zatkane wkrętem. Także no na pewno całe.. Nie wysłałem plastiku bo sam potem powiedział że go już nie potrzebujesz. Postawił mnie pod ścianą i powiedział co by było gdyby na paczce napisał 210 zł i tak też się stało. A przypominam umawialiśmy się całkowicie inaczej. Nie chcę tych karterów. Chcę zwrotu pieniędzy + pieniądze za uszkodzony przez Sprzedającego cylinder. Czy to ja mam rozwirecać śruby i dokładać do bizensu skro to miało byc dobre... Flow zrobiony chyba jakimiś łyżkami do lodów tak jest zaniedbany i strasznie chaotycznie wykonany.. O ile się nie mylę mam stare zdjęcia na ktorych tego nie ma... Robione zaraz przed wysyłką.
Dr.Evolution
Niestety Flow nie był tykany można nawet porównać ze zdjęciami. Cylinder doszedł do mnie używany, miałem go zrobić, więc kompresje też mogłem sprawdzić, po wykonanych zabiegach jest nawet to wskazane wiec jakiś tłok trzeba założyć i jakoś to sprawdzić więc ja tu nie widzę jakiego kolwiek użytkowania. Plastiku nie chciałem po tym jak się dowiedziałem ze niema go w paczce, ale chciałem pieniądze nawet tak się umawialiśmy. Zdjęcia podesłane na komunikator GG zobrazowały co było kupowane, więc kupujący wiedział co brał. Cylinder jest w 100% sprawny więc ja nie widzę problemu. Tylko założyć i śmigać.
JA:
Problem w tym że rysy wykonane przepraszam wciecia wykonane w cylindrze są zrobione przez Ciebie i dokładnie wiertłem.. A ja takiego cylindra nie wysyłałem... To juz kolego nie mój problem lecz Twój. Kolejny raz powtórzę o śrubach nie wspominał i teraz udaje że nico tym nie wiedział... Takich karterów to miało nie być. Rozwiert też jest nie dokładny różnica jest pomiędzy jednym a drugim. A podobno wszytsko musi być co do mm wg. Sprzedającego a tu taka niespodzianka. Niestety Sprzedający może jedynie zna sprawę teoretycznie niestety praktycznie nic a nic i daleko mu do tego niestety. A ja swojego cylindra do nauki nie będę poświęcał i to co powiedziałem wcześniej podtryzmuje. Chcę zwrot kosztów i nie mieć do czynienia z tym uzytkonikiem więcej. Świadczy w sumie już o tym jeden komentarz negatywny...
Zobaczcie sami
