Od dłuższego czasu skuter nie może sam naładować akumulatora żelowego Motoforca ze sklepu Mielocha, raz zwykłym prostownikiem chciałem podładować ale nic nie wyszło z tego (wiadomo, prostownik musi być inny niż do kwasowego aku). No i teraz pytania:
- czy silnik sam powinien naładować takie aku czy jednak nie naładuje bo się różni od kwasowego?
- jakie powinno być prawidłowe napięcie ładowania aku z prądnicy?

_________________


"Tuskobus to ściema, szczaw jest prawdą."

Miałem podobną sutuacje. Złamałem sobie raczke od hamulca i sie swiecil caly czas stop jak jeźdizłem. Jeździłem tak ok 5 miesiecy i aku sie nie mógł naładowac do tego stopnia ze ostatnio mi nie krecil wgl.
Mam w domu jakis stary maly prostownik ustaiwlem go na ladowanie 1W i ladowalem ok 12 godzin, i elegancko sie naladowal i kreci teraz az milo.

dokładnie kupiłem ten sam akumulator kasa chyba wyrzucona w błoto bo lipny ...

Też mi się rozładował i ładowałem go zwykłym prostownikiem nic to nie dało za bardzo ale jak jeżdziłem skuterem to trochę akumulator się sam naładował i odpalał z rozrusznika.