Siema. Kupiłem skuter z Francji z 2004 roku. Nie ma dowodu. Znajomy mówiłże wystarczy umowa kupna sprzedaży. Wiecie jak to dokładnie jest? pzdr.!

Jesteśmy w uni europejskiej i rejestracja kupionego skutera w Polsce czy we Francji (oprócz tłumaczenia dokumentów) wymaga wszystkich dokumentów, niestety sama umowa nie wystarczy, musisz mieć dokumenty pojazdu. Przecierz można by było przywieźć skradziony pojazd a umowę napisać z fikcyjną osobą


Pisz uważnie i po polsku.
damianekj

Tak, ale podobno we Francji do 2004 roku nie wydawano dowodów rejestracyjnych na motorowery.

Przejdź się do urzędu/starostwa do działu komunikacji i popytaj, może będą wiedzieli.

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

Niemcy do teraz nie rejestrują 50 ??:

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Cóż Ci pozostaje, idź do wydziału komunikacji i spytaj, wydaje mi sie , że jakieś dokumenty powinny być

_________________

"Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać " - Mycen

Mycen, pamiętam i dziękuję .

Dowód że pojazd był ubezpieczony,tak jak u Niemców.I umowa kupna.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Dokładnie jak mówi Mycen. Sprowadzałem sqta z Niemiec to tylko ubezpieczenie umowa ze sprzedającym i bez problemów zarejestrowałem no i przetłumaczenie etc.

Faktycznie ,zapomniałem o tłumaczeniach,ale one są tak robione że tłumaczą kto podpisał i czyja pieczęć a nie tak jak w moim przypadku co zostało wymienione z mechaniki bo to mofa.Druga sprawa urzędy jak rejestrowałem jeszcze nie znały Niemieckiego podejścia do motorowerów i maniacko pytały o dowód rejestracyjny,,bo przecież tabliczka jest " Może teraz już widza w czym rzecz

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Ja mam tak samo jak PrzemusEvo, mam tylko dokumenty na której są numery ramy, rok wydania i do tego podpiętą drugą kartkę od producenta i na niej jest napisane kto jest właścicielem ale tylko imię nazwisko. Ja słyszałem że w Holandii 50 się nie rejestruje

_________________

Jak to było w moim przypadku sprzedający w umowie napisał wszystkie części jakie wymienił (tun sport) ale jakoś u nas na to nie zwracają uwagi, na szczęście. Co ważne było to wpisał że skuter nie przekracza 45km/h.

A mnie ze względu na podwójne ,inne dane w papierach kazali z miejsca zakupu(prywatny sklep-serwis) przynieść do Stacji Diagnostyki zaświadczenie ile wyciąga skuter.Po 2 h i 1 stówie miałem świstek papieru ,naprawdę świstek ,,Ograniczono na gaźniku i wydechu do 45/h".Z tak urzędowym pismem na przeglądzie został uroczyście dopuszczony do ruchu

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.

Ale dobrze że w Polsce nie ma tak rygorystycznych przepisów jak w Niemczech.
Jak dobra stacja diagnostyczna to nawet nie będzie trzeba odpalać sqta tylko popatrzą na niego czy ma światła, nawet u mnie podziwiali yasuni R że taki ładny wydech.
Dobrze że nie kazali odpalać w ich pomieszczeniu bo uszy by odpadły.

Rejestrowałem chyba z 5 lu 6/Każdy na rolki -hamulce .Zapalić- światła,klakson.Raz mnie tylko zadziwili jak chcieli na zgaszonym stop.Trzeba było ich opamiętać ze Jawka nie ma accu i nie musi mieć stopu.A tak za każdym razem procedura jak z motorem,tyle ze tylko przy rejestracji a nie przegląd okresowy.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.