Skusiło mnie odkręcić wysięgi z podnóżkami dla pasażera.Bez potrzeby ,zupełnie na zapas.Prawy był przykręcony zwykłymi śrubami które poszły w miarę łatwo. Problem zaczął się przy lewym wysięgu. Śruby M8 na klucz imbusowy ale rozmiar klucza jak do M6.Jedna jakoś poszła.Ale druga ani drgnie.Moje zdanie na temat takich śrub i to w takim miejscu nie gra teraz roli.Trzeba się ich tam pozbyć i dać jakieś rozsądniejsze.Imbus gnie się ale nie odkręca.Na dodatek zaczął wyskakiwać.Pobijanie nie skutkuje bo sprężynuje podłoże.Jedynym wyjściem okazał się precyzyjny palnik butanowy.Nagrzanie nim nakrętki i śruby poskutkowało.Nawet nie przysmażyło kabli z silnika idących w pobliżu.Każdemu kto sam wykonuje naprawy swojego sprzętu polecam taki palnik.Szczególnie jak jest on połączeniem palnika i lutownicy gazowej.Super narzędzie do wypalania świec,wykonania jakiegoś awaryjnego lutowania nawet w trasie.Śruby które dzięki temu łatwiej się wykręca potraktowane przed wkręceniem pasta miedziana o wiele łatwiej się później wykręca.