Mam Panowie problemm... mój Zenith nie schodzi odrazu z obrotów po puszczeniu manetki, wymieniłem dysze i wyregulowałem gaźnik ,kolor świecy taki jak ma być ,więc mieszanka jest dobra , przepustnica śmiga bez problemu (góra dół) , nie zacina się , przedmóchów między króćcem ,a gaźnikiem nie ma .... Co to może jeszcze być??

_________________

-Najlepszy zapach??!!!
-Zapach spalonej mieszanki!!!! ;D

Musisz linką gazu popracować... wtedy ustawisz obroty , Wiem że w speedach pod manetką znajduje się takie pokrętło i tym sobie regulujesz a w Zenicie to nie wiem jak jest. Musisz poszukać

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

Blackout, heh ,ale mi nie chodzi o wolne obroty .. tylko przykładowo jadę i puszczam manetkę ,a on nadal jedzie na tych samych obrotach tak jakby coś się zawieszało albo coś ,ale po kilku sekundach puszcza i obroty opadają... przy niskich obrotach nie ma tego zjawiska.
NIe wiem co o tym myśleć

_________________

-Najlepszy zapach??!!!
-Zapach spalonej mieszanki!!!! ;D