Witam tak jak w temacie.
Co lepiej wybrać ?

Do jazdy po mieście i dojazdy do szkoły ?

A zależy ci na spalaniu????

Od zawsze jestem fanem Supermoto, lecz sam posiadam kibelek . Sam osobiście jeżeli miał bym wybierać miedzy Sm a skutem, wybrał bym Motarda, a dlaczego ? Otóz, zawieszenie, pozycja, moc, moment obrotowy, doznania akustyczne, osiągi, układ hamulcowy przewyższają skuter, jedynym większym minusem w setach, może być spalanie, lecz według mnie można postawić to na dalszy plan.

_________________

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Romet/717/94345

SM bezapelacyjnie. Dzisiaj jeździlem kumpla tgb 101 i bylem zdziwiony jak na tym mozna jeździć.Siedzi sie na tym jak na kiblu. Nie wiem dlaczego ale jak smigalem na swoim skuterze to tego tak nie odczuwalem.A teraz po zmianie Moto kolosalna róznica.

_________________

Chcesz zobaczyć jeden z najlepszych projektów SuperMoto na forum? Kliknij !! Dziesiątki upów,Wiele modyfikacji,Obecnie już tuning na poziomie RACING,Napewno sie zainteresujesz!

MaG1K, Ja bym był za SM, większa wygoda (jak dla kogo), większe koła,biegi, ładniejszy wygląd.

To zależy od ciebie, wszystko ma swoje plusy i minusy. W skuterze masz bagażnik gdzie możesz bez problemu chować kask, automatyczną skrzynie przez co jest wygodniejsza jazda (dla niektórych machanie biegami w jeździe po mieście sprawia frajdę więc nie narzucam nic nikomu). Skutery też 125 czy 50 ?

_________________

Pozdrawiam

Konrad324, Nawet nie myślałem nad 125 skutem.
Dodam że nie dawno co miałem zipp simpli i przed tym jeszcze jakiegoś chińczyka tylko na qmpla 50cc z biegami jeździłem dlatego nie wiem.
Bo to by była moja pierwsza biegówka.
A zapomniałem o quadzie ale i tak chińczyk 150cc ale silnik naprawdę już 5-6 lat i dalej trzyma

MaG1K, ale to że pierwsza to nie problem trochę pojeździsz i się nauczysz bawić biegami ;p ja bym wolał SM ale Twoja kasa= Twój wybór

_________________

LwG

stunter16, Ogólnie to najgorzej start bo podczas jazdy to wiem kiedy zmienić dany bieg.

Jak 125cc to SM

_________________

Taki tam.. Ciekawy setup..

Ja też bym wolał sm wygodniejsze , zmiana biegów , wkońcu motor a nie skuter i dużo innych plusów .Jedynym minusem jest spalanie jak dla mnie chociaż jak masz kase to nie ma problemu ;)

_________________

http://polskajazda.pl/Motocykle/TGB/101_S_Orion/101328


-BGM 50cc
-Gianelli reverse ; )
-Stage 6

Aha, no na minus możesz zaliczyc to, że torby nie dasz do bagażnika, piwa itd. Kas trzeba będzie do szkoły nosic ze sobą

_________________

Taki tam.. Ciekawy setup..

No też prawda o tym zapomniałem

_________________

http://polskajazda.pl/Motocykle/TGB/101_S_Orion/101328


-BGM 50cc
-Gianelli reverse ; )
-Stage 6

Adamer, Tylko własnie ja mieszkam w dosyć dużym mieście gdzie ruch trwa w dzień korki itd ale w nocy już mniejszy ruch jest.
W razie skuter to jeszcze doszedł by tuning

MaG1K, Do spalania to wyjdzie na to samo jeśli kupisz 125 sm a tuningowanego skuta. To spalanie wyjdzie na to samo

_________________

To bierz SM

_________________

Taki tam.. Ciekawy setup..

Ty nie masz prawka na 125 ;/ wiec trochę przypał by był ;/ ale tak jak poprzedni user napisał

_________________



"Przy 180 trudno zobaczyć 40 na znaku" xd
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?p=1132863#1132863 <= WBIJAĆ

Akurat jeśli o to chodzi, to po 10min jazdy będziesz już sobie radził (no, chyba że jakiś nieogarniający jesteś) . Po miesiącu będziesz już płynnie wrzucał biegi, redukował z przegazówkami i bez szarpnięć, o ile będziesz 'chciał' się nauczyć dobrze jeździć.
Moim zdaniem wybór jest prosty - SM. Jak już Konrad napisał, wadą przy użytkowaniu miejskim może być brak schowka, ale od czego są plecaki. Zmiana biegów - żaden problem. Przy 125ccm w mieście raczej powyżej 4, a nawet 3 biegu nie będziesz wbijał (bez piłowania), więc machania tak wiele nie ma. No i kolejna sprawa - wygląd. Wszyscy goście na lytrach będą Ci machać .

_________________

Najtańszy https://modafinil-sklep.com.pl sklep z Modafinilem
Pewne https://tabletki-poronne.com i skuteczne tabletki wczesnoporonne.

FiRe, A które moto lepsze Yamaha DT czy Husgvarna ?

a jeszcze dodam że bagażnika w moto nie potrzebuje no chyba że na jakieś narzędzia żeby coś zrobić na miejscu.

Mówiąc szczerze większej styczności z huską nie miałem, ale ogólnie jest bardzo chwalona. DT to już troszkę stara konstrukcja, nie ma zbyt dużo mocy, ale jest nie do zajeżdżenia. Dwóch gości z okolic ma właśnie DT 125, latają nimi po lasach już kilka lat i z tego co wiem to nic poważniejszego w sumie nie wymieniają. Co do husqvarny się nie wypowiem - 125 nawet nie widziałem, miałem styczność tylko z 450 bodajże. Mimo wszystko po opiniach posiadaczy i filmikach chyba bym ją wziął, poza tym wygląda bardziej "SM'owsko", DT zawsze mi się z enduro kojarzy.

_________________

Najtańszy https://modafinil-sklep.com.pl sklep z Modafinilem
Pewne https://tabletki-poronne.com i skuteczne tabletki wczesnoporonne.