Witam, mam taki problem z gaznikiem w RS, bylo dobrze, wyczyscilem, i benzyna w węzyku jest, jadac jakis czas dochodząc do 3-5 biegu zaczyna gasnie, stanie, 10 sec pych 1 metr pali, co sie dzieje? kranik leje paliwo, węzyk skrócilem jest juz lepiej ale juz go bardziej nie skróce już, co sie moze dziac? Takto pali od pykniecia

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

A coś z pływakiem ,że nie daje paliwa?

_________________

Piszę poprawnie.

Bylo dobrze, wyczyscilem gaznik juz jest zle, po przejechaniu kawałka tak sie dzieje ;/

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

nie dostaje paliwa albo iskry nie ma
1. zle zlozyles gaznik
2. sprawdz regulcje

_________________

Zajrzyj w moje posty ! : )

http://www.polskajazda.pl/Motocykle/Rie ... rix/119088

ssanie ręczne czy automatyczne??

_________________

http://offroadowykiller.cba.pl/

Co ma do tego ssanie ? Ssanie manual, odpala bez ssania na dotyk, iskra tez jest tylko nie dostjae paliwa, gaznik tez dobrze zlozony bo pali dobrze i jedzie tez dobrze az nie zmuli go

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

Otóż ma. Gdy zaczyna gasnąć włącz ssanie, dostanie więcej benzyny.

_________________

http://offroadowykiller.cba.pl/

Próbowalem, nic to nie daje, jechalem na ssaniu i tak zgasł

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

A co gdybym zalozyl na odwrot pływak? Zacinałby sie ?

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne

totalover,
A dało by się tak w ogóle?

_________________

Piszę poprawnie.

Teoretycznie tak, sprawdze to dzisiaj

_________________

Nie ma rzeczy niemożliwych są tylko niewykonalne