Mam problem ze sprzęgłem w Arei.Miałem w niej sprężynę centralną i jakieś zółte sprężynki start był dobry ale muł potem niesamowity i jakieś zgrzytanie.Potem było sprężynki seria z Kiły i sprężyna Hebo czarna.Obroty miał wysokie ale sprzęgło słabo łapało na starcie a potem elegancko żadnych mułow.Pomyślałem-sprężynki kupiłem, Stage6 pomarańczowe.Trochę się poprawił start ale to jeszcze nie to.Nie nie wiem czy sprzęgło nie jest do wymiany.Przebieg 26 tyś km łapcie zdjęcia:

_________________

Mój mała bestia

Okładziny nie są jakieś wysokie,ale z biedy można na nim jeszcze jeździć.

_________________

https://www.youtube.com/watch?v=wY-1Xa20Hb0 <= Zostaw SUBA! Dziękuję !

DOŁĄCZ DO NASZYCH GRUP SPRZEDAŻY :

https://www.facebook.com/groups/skutermaniacy/
https://www.facebook.com/groups/maniacymoto50/
https://www.facebook.com/groups/maxiholicy/

ale co może być z tym startem kręci zajebiste obroty i start ma słaby a i dzwon jest zardzewiały ma dużo przebarwień i jest pognieciony bo jak się jezdzi po nim palcem to czuć wypukłości... a dzwon ma duże znaczenie przy starcie

a teraz jeszcze idę do garażu i spróbuję coś z tym zrobic
za 1h wracam

_________________

Mój mała bestia

wymień dzwon bo na tym na pewno nie wyregulujesz
dzwon ma spore znaczenie

_________________

Maniek

Gdyby nie dzwon, nigdzie byś nie pojechał ;)
Okładziny rozszerzają się pod wpływem siły odśrodkowej (a od jakiej, to zależy jakie sa sprężynki, jak twarde to od dużej, jak miękknie to od mniejszej) i łapią dzwon, który porusza kołem. Więc ma znaczenie i to bardzo duże. Radził bym Ci go wymienić, a sprzzęgło... do 30 tyś jeszcze dobijesz