Witam.
Mam problem z moim hussarem. Nie chce mi odpalić. Czasami miał problem z odpalaniem i dało się go odpalić tylko z "kopki", a od jakiegoś czasu jak chciałem go odpalić to tylko słychać jakieś strzelanie w przekładni i tyle;/
Doradźcie co to może być? Dodam że poza odblokowaniem nie ma w nim żadnych modyfikacji.

_________________

Dymek

Rozbierz przekładnię i sprawdź co się tam dzieje. Paliwo do cylka dochodzi?

_________________

Piszę poprawnie po polsku.

Po pierwsze ściągnij pokrywę przekładni i zobacz czy tam jest wszystko OK. Jeśli tam jest wszystko od to sprawdź układ paliwowy. Sprawdź czy dochodzi paliwo do cylindra. Jeśli to nie pomoże to sprawdź świece i ewentualnie wymień ją. Zrób to co napisałem i zdaj nam relacje.

_________________

W przekładni jest wszystko ok. Pierwsze co to to sprawdzałem. A raczej wątpie żeby to było coś z układem paliwowym bo on pewnie by i odpalił jakby nie to strzelanie czy tam trzaskanie. I to nie sa tylko stuki jakieś tylko to czuć na stopie że coś strzela;/

_________________

Dymek

A jak już odpali to jeździ normalnie ??

_________________

Te trzaski przy zapalaniu mogą pochodzić z ,,bendiksu".Przeskakuje zanim dobrze złapie.

_________________

Poznaj swój skuter zanim ON da się poznać

Piszę poprawnie po polsku.