Witam, pewnego dnia moja Malaga zaczęła ja wolnych obrotach powoli gasnąć, tzn obroty powoli się zmniejszały aż zgasła. Obstawiłem na uszczelkę pod głowicą (Cylinder S6 Sport Pro), gdy ściąłem głowice to stara okazała się nadpalona, skoczyłem do sklepu z uszczelniaczami, kupiłem taką uszczelkę, poskładałem i niestety nie pomogło. Myślę czy może to będzie wina simmeringów? Cała sytuacja wygląda tak że skuter trzeba odpalać na ssaniu, gdy je wyłączę to skuter zaczyna tracić obroty aż do momentu gdy zgaśnie. Podczas jazdy objawia się to tak że jak chce ruszać, dam dużo gazu, to jest Buuu, odpuszcza gaz i dodam go ponownie to już jest dobrze, poza tym przyśpieszenie i v-max bez zmian. Gdzie mogę szukać przyczyny?? Pozdro.
Edit: Dodam że jak ma załączone ssanie to trzyma wolne obroty i chodzi jak powinien
Ostatnio zmieniony 23 lip 2011, 16:30 przez EsixXx, łącznie zmieniany 1 raz
|