siema mam kuzyna który chce sobie kupić mini crossa. Ma 11 lat, wzrost 143 cm, waga 30 kg
i pytanie czy mu się opłaca kupować czy te mini crosy są wmiarę dobre i czy się cały czas nie psują??
takiego chce sobie kupić

http://moto.allegro.pl/najwiekszy-mini- ... 82253.html

Na tym długo nie pojeździ mój kuzyn miał po miesiącu się zepsuł.

lipa już lepiej dołożyć a kupić 125 założysz jakaś blokadę obrotów i bd śmigał jak się przyzwyczai to zdejmie coś w tego stylu http://moto.allegro.pl/cross-125-cc-now ... 03376.html

_________________



Zobacz Moją F12 ;)
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=172606

czyli nie opłaca się kupować nawet jak by go szanował to się bedzie psuł

Mój brat go sobie szanuje i chodzi łania Zrywny , mocny.. Linka z szarpaka pękła ale też już trochę stara była Jeśli będzie szanował to czemu nie

Tak szanowanie nie ma nic do tego to się samo sypie w rękach .

Co prawda te 125 wytrzymują trochę dłużej ,ale też się sypią ...

_________________

rafal_247, powiem Ci tak ja mialem tego 50cc i byl nawet fajny przez 2-3 miesiace. Poniewaz byl zbyt maly jak dla mnie i ciezko mi sie na nim jezdzilo. Jezdzilem na nim chyba rok. Mam go wsumie jeszcze, w zasadzie nic mi sie nie psulo i teraz po 2 latach stania odplalil bez problemu.Jezdzi bez problemu i ma jeszcze swoja ogromna moc 3 KM. Teraz mam takiego crossa ale 125cc. Jest lepszy bo jest wiekszy nawet teraz jak mam 180cm wzrostu. Radzilbym kupic takiego 125cc lub 110cc, ale trzeba by bylo go troche zablokowac. Niby chinskie gowno ale ma moc i mozna sie zabic. Ja bym kupil sobie teraz 250cc ale zal mi kasy i katuje ta 125cc. Moge ci polecic oba i bedzie super frajda z jazdy. Na poczatek moze kupic to 50cc by sie oswoic a potem 125cc.

_________________

DoMaN

jak będzie szanował to będzie jeździł ja mam 125ccm już ponad pół roku i nic się nie sypie, tylko trzeba od czasu do czasu łańcuch naciągnąć ;p aha i jeszcze raz szprychy naciągałem bo się poluzowały



to akurat prawda, mnie to potrafi porządnie wytarmosić ;d a jestem dość rosły, 180cm ;d dziś jak po lesie śmigałem po miesiącu to aż nogi z waty a jak ojcu dałem to prawie leżał musiałbyś mu go czymś zblokować



nie polecam 250 mega się sypie, bo to ta sama rama tylko że wsadzone 23km, a w 125 13 kumpel miał i to było tak : silnik nie do zayebania, a reszta KICHA a jak chcesz to kup 200, troche słabsza, chyba 19km ma i ta rama, koła, zawieszenie nie dostaje tak po dupie

_________________

dzięki za porady

Jak kupi motorynkę to też się będzie sypać tylko z częściami mniejszy problem. Nauczy się przynajmniej jak naprawiać i radzić sobie z takim sprzętem. Nie psujące się mini crossy to jedynie firmowe typu : Suzuki JR 50 czy Yamaha PW 50.

_________________

Pozdrawiam