Witam mam do kupienia a raczej do wymiany za komputer skuter kingway guliver 4t z silnikiem 139QMB, niestety właściciel twierdzi że jest zatarty tłok, ale nie jest pewnien bo nie rozbierał tego jeszcze. Mianowicie po przejechaniu jakiś 20km, w tym czasie motor tracił siłe pod górke itp... aktualny własciciel po odbyciu podrozy (20km) jechał do domu i skuter zaczal zgrzytać, zgasił go i odstawił na bok, chciał odpalic z kopnika (nie dziala starter) to po udeżeniu kopnik się zablokował i nie pojdzie w dół ? Co to może być ? Tłok? Pierścien pękł?, a może łożysko na wale ? Czym kierowac się przy ogledzinach rozebranego motoru ?

Moim zdaniem co do zablokowania kopki to tłok ci spuchł

_________________


[/list]

OK, sprawdzimy to... Jak bym założył nowy tłok i cylinder dało by się jeździć z powrotem ? Wał nie padnie od spuchniętego tłoka ?

Nikt ci dokładnie nie powie czy to coś da bo możesz wymienić połowę silnika i to nic nie da.
Nie sugeruj się samymi odpowiedziami forumowiczów. Jak założysz nowy tłok to nic nie padnie a i jeszcze jedno PAMIĘTAJ O DOCIERANIU.!!!!

_________________


[/list]

OK, jest tak spadł łańcuszek rozrządu, założyłem ustawiłem rozrzad, nadal nie odpalal ale kopnik za lekko chodził najpradopodobniej brak kompresji bo jak sie noge w tłumik przytka i daje mu kopnikiem to czasem prawie złapie zrobi taki bul bul. Wziełem go do domu mnysle nad zmiana tłoka i clindra i może ruszy