Dzisiaj jest 24 kwie 2025, 0:27



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 24 lip 2011, 14:55 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Witam. Posiadam super 9-tke 5000km przejechane, wczoraj wymieniłem w niej tłumik na Tecnigasa, roleczki, sprężyny sprzęgle i świece nową NGK. Skuter przy regulacji tłumika odpalał normalnie z kopki, gdy w końcu zostawiłem odpowiadającą mi wagę rolek po paru godzinach stania niestety już nie odpalił. Rozrusznik/ 5min kopania nic. Świeca sucha. Rozebrałem gaźnik (spłynął mi cały płyn od chłodnicy;/) umyłem benzyną wszystkie części i złożyłem, podłączylem wszystko jak było. Dalej nic. Odkręciłem świece i nalałem do cylindra strzykawką paliwa. Odpalił ale dostał od razu takich obrotów koło zapieprzało jak głupie a z tłumika leciała benzyna i siwy dym. Hamulcem nie dało się przyblokować w ogóle nie schodził z obrotów tylko jakby przyśpieszał i strasznie wył. Manetką nie kręciłem. Przekręciłem kluczyk ze strachu zeby go wyłączyć i za drugim razem już nie zapalił. Przy kolejnej próbie gdy nalałem do cylka było to samo. Ale potem już nie pali. Coś nie tak z gaźnikiem? Macie jakis pomysł ? Nie wiem co mam robić :(


Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 24 lip 2011, 15:02 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 mar 2010, 21:11
Posty: 109
Lokalizacja: Skawina
Pojazd:
może przepustnica cie sawiesz i nie opada na dół?




_________________

PORÓWNANIE BANKÓW I ICH KREDYTÓW, LOKAT,KONT ITP

Naprawde polecam

http://zlomek102.ebrokerpartner.pl/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 lip 2011, 15:09 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Okręcić ją od gaźnika i zobaczyć czy sie rusza przy kręceniu manetką? zaraz sprawdzę. Ale to wyjaśni wysokie obroty jak juz, ale dlaczego nie odpala gdy juz nie ma paliwa w cylindrze?

edit:
Przepustnica ok, jak kręce manetką to spręzyna sie zaciska i idzie w góre. Puszczam manetke - przepustnica opada


Ostatnio zmieniony 24 lip 2011, 15:39 przez Norek89, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 lip 2011, 19:59 
***

Rejestracja: 15 lut 2010, 21:29
Posty: 629
Pojazd:
zobacz czy nie pomyliłes przewodów jak podłączałeś chodzi o podciśnienie i paliwo




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 lip 2011, 20:23 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Przepustnice zrobiłem, źle była wciśnieta, i jak udało się zapalić raz po wstrzyknieciu wachy do cylindra to nie wył i obroty dopoki nie zgasł były ok. Ale wciąż nie pali sam...

Co to przewodów: nie na pewno nie pomyliłem. Od paliwa idzie wprost do gaźnika a ten od podciśnienia jest na tym łączeniu gaźnik/cylinder. Ciągle jest to samo, zaleje do cylindra to pali, iskra jest. Ale z gaźnika nie idzie paliwo bo zaraz gaśnie. Przez filtr powietrza wlalem też troszke paliwa i odpalił kopką dwa razy, ale potem już nic. Wynika z tego że gaźnik nie dostaje paliwa?? Ale jak wyjmę rurke od paliwa z gaźnika i zaczne kopac to leci nią paliwko... ehhh :(:(


Ostatnio zmieniony 24 lip 2011, 20:26 przez Norek89, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 lip 2011, 20:36 
***

Rejestracja: 15 lut 2010, 21:29
Posty: 629
Pojazd:
kręc rozrusznikiem i zatkaj wtedy filtr powietrza jeśli nie zapali to zawór mębranowy




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 lip 2011, 20:45 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Robiłem tak po wstrzyknięciu małej ilości paliwa przez filtr do gaźnika. Zatkalem ten otwór ręką i odpalił, ale po chwili zgasł. Drugi raz to samo, jak odsuwam ręke to od razu gaśnie. Ten zawór membranowy to gdzie się znajduje i za co odpowiada?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 lip 2011, 9:12 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 mar 2010, 21:11
Posty: 109
Lokalizacja: Skawina
Pojazd:
jak masz kruciec od gaźnika, to odkręzasz ten kruciec od silnika i tam masz membranki. one odpowiadają za to czy mieszanka sie dostanie do komory korbowej i żeby z tamtąt nie uciekła. Inaczej nie umiem ci tego wyjaśnić




_________________

PORÓWNANIE BANKÓW I ICH KREDYTÓW, LOKAT,KONT ITP

Naprawde polecam

http://zlomek102.ebrokerpartner.pl/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 lip 2011, 9:51 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
No odkreciłem ten kruciec i te membranki to jakby uszczelki? Jedna jest przy gaźniku druga na kruśccu. Opisze jeszcze raz objawy bo od rana sie męczę

1. Nalewam paliwo pod świece - pali
2. Nalewam paliwo od góry do gaźnika (przez ten otwór od przepustnicy)- pali, ale zalało mi filtr powietrza paliwem
3. Ssąc rurke podciśnienia paliwo leci wężykiem, a gdy nic nie robie, nie leci, czyli kranik ok
4. Gaźnik czyszczony 2 razy dokładnie. Skoro nalewając paliwa do gaźnika odpala i pali tyle paliwa ile nalałem to chyba gaźnik ok? Problem w tym że tego paliwa nie dostaje, ale przeciez z WEZYKA PALIWO LECI ;/
5. moze coś ze ssaniem automatycznym???

kupić nowy gaźnik? jestem zdesperowany :I


Edit. Źle piszę. Odkręciłem jednak tylko "moduł pośredni" na ktorym jest ta uszczelka taka jak na gaźniku. Zaraz rozkręce ten króciec. Membranke ocenić czy jest pęknieta czy przepalona?


Ostatnio zmieniony 25 lip 2011, 9:55 przez Norek89, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 lip 2011, 10:04 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 mar 2010, 21:11
Posty: 109
Lokalizacja: Skawina
Pojazd:
Skoro jak mu dodajesz paliwa to pali a jak wypali to gaśnie, a gdy mu nie dolejesz dodatkowo to nie odpali, więc widocznie dostaje go za mało. Sprubój na gaźniku przykręcić mu powietrze. A co do membranek to sprawdzić czy nei jest pęknięta, ułamana, lub pokrzywiona.




_________________

PORÓWNANIE BANKÓW I ICH KREDYTÓW, LOKAT,KONT ITP

Naprawde polecam

http://zlomek102.ebrokerpartner.pl/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 lip 2011, 10:08 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Mieszanke powietrza wkręciłem na maxa - próba odpalenia, wykreciłem o poł obrotu, próba odpalenia, doszedłem do 2 pełnych obrotów śrubką i nic ani razu nie odpalał. Dodam jeszcze że:
1. Powietrze leci mocno przez otwór na świece jak macham kopką.
2. Dmuchałem też w przewód paliwa i tylko było słychać bulgotanie w baku więc drożny.

Spuściłem teraz paliwo z komory pływakowej, pokopię chwile i zobacze czy się napełni, bo POWINNO PRAWDA?

Odkrece też i sprawdze te membrany, odezwe sie jak skończe , DZIEKI!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 lip 2011, 10:20 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Membran jeszcze nie sprawdziłem bo chciałem napisac szybciej (zaraz je sprawdze).

Komora pływakowa była pusta bo spuściłem paliwko (mało zlecialo). Zakręciłem śrube itd, zacząłem kopać. Ok 30-40 razy. Potem wyciągnałem węzyk podciśnienia i mocno go ssałem tak aby paliwko napłyneło do gaźnika. Włożyłem weżyk spowrotem. Kopie, o ok 20 razy, dalej nic nie zaskakuje. Sprawdzam komore pływakową, odrecam śrubę, nic, z wężyka nic, jak całkiem wyjąłem tą śrubę od spuszczania paliwo to wyleciało może 3-4 krople.

O czym to świadczy?;/ chyba tutaj jest problem prawda?


EDIT:

Membrana wydaję sie być ok, nie ma uszkodzeń. Przecież jak do gaźnika nalałem wachy to cylinder dostal paliwko i odpalił więc muszą byc ok prawda? Zrobiłem nawet tak że podłączylem weżyk od podciśnienia do strzykawki i jak odpalałem z kopki to pociągnałem na maksa strzykawke i cisnienie na bank dobre bylo a nie odpalił. Wynika z tego że to gaźnik? Rozkreciłem go jeszcze raz i wrzuciłem do benzyny poczekam pare minut i wyczyszcze jeszcze raz... (paliwa w komorze pływakowej oczywiście nie bylo)


Ostatnio zmieniony 25 lip 2011, 11:30 przez Norek89, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 25 lip 2011, 13:47 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
ZROBIŁEM !!! :) Trzecie porządne mycie gaźnika, przeczyszczenie wszystkich otworów pompką rowerową, lekkie wygięcie pływaka , dokładne uszczelnienie filtra powietrza do gaźnika, dokładne podokręcanie wszystkiego + istota myślę rzecz: strzykawa w wężyk podciśnienia ciągniemy i ściskamy wężyk mocno szczypcami po czym umieszczamy go w króścu, czuć było od razu że wężyk jest sztywny i jest ciśnienie. Obudowe filtra powietrza zdjąłem i manipulując ręką przy wlocie powietrza go gaźnika odpalił kymczak z kopki, chodził nie równo zależnie od ruchu ręką przy otworze. Takim sposobem jedna reka w filtrze druga regulująca mieszanke/obroty udało mi się to jakos ustawić że nie gaśnie:):)

Niech troche pochodzi i w droge :) Dzieki wszystkim za pomoc




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 lip 2011, 14:34 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Witam niestety ponownie. Mam kolejny problem ;/. Gaźnik niby już wyregulowałem, pali od razu, na wolnych obrotach ładnie chodzi, wkręca się szybko i tak samo szybko opada na wolne obroty jak puszczę manetkę. Ruszyłem żeby sie przejechać i po okręceniu manetki na full ok 8-9 tys obrotów jechał normalnie po czym gdy puściłem manetkę nagle zaczał słabnąc i powoli zgasł. Nie dało sie od razu odpalić dopiero po 5 min. Znów regulowałem gaźnik,niby lepiej było jak wkręciłem na maxa mieszanke no ale tak nie powinno byc, z resztą i tak zgasł po daniu max obrotów manetką. Gdy ściągne filtr i zatykam ręką to przy odpaleniu troche pluje benzyną. Świeca jest czarna. Ma ktoś jakąś rade? Próbowałem juz wszystkie kombinacje mieszanka/obroty, tylko na jednej regulacji wkreca sie ladnie i na wolnych ładnie ale gasnie jak manetka na full i puszczam ;/ W innych regulacjach przy lekkim dodaniu gazu słabnie i w koncu gasnie...


Ostatnio zmieniony 26 lip 2011, 14:36 przez Norek89, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 lip 2011, 20:59 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 mar 2010, 21:11
Posty: 109
Lokalizacja: Skawina
Pojazd:
1 Jak masz czarną świece to musisz mu dać więcej powietrza
2 Regulowałeś na simnym czy ciepłym silniku?




_________________

PORÓWNANIE BANKÓW I ICH KREDYTÓW, LOKAT,KONT ITP

Naprawde polecam

http://zlomek102.ebrokerpartner.pl/




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 lip 2011, 21:44 
*

Rejestracja: 06 lut 2010, 13:38
Posty: 105
Pojazd:
wyjmij tą rurke co idzie od filtra tam do góry, ja jej nie mam jest okey, jak ją załoze to wgl sie nie chce wkręcać na obroty.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 26 lip 2011, 22:38 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Dzięki wielkie chłopaki, chyba znalazłem przyczynę ;) Nie dało sie wyregulowac w ogóle obrotów koło ciągle sie kręciło na wolnych, to dało mi domyślenia że coś jest nie tak ze sprzęgłem. O dziwo nie było słychać jakiś szumów dużych ale jak rozkreciłem sprzegło to okazało się że jedna sprężynka wyskoczyła ;/ Tydzień temu zmieniłem na czerwone Hebo i widocznie jedna nie do końca wcisnąłem... Wszystko poskładałem przed chwilą wyszedłem z garażu obroty już udało się ustawić koło na wolnych stoi a na wysokie wkręca się ładnie. Niestety nie mogłem już zrobić jazdy próbnej zeby sprawdzić czy rozwiązał sie problem gaśniecia po max gazie, ale jutro to szybko sprawdze i mam nadzieje że bedzie ok i że świeca zmieni kolor na kawke z mlekiem ;)

Oczywiście regulacja na ciepłym silniku, powietrze wkrecałem na maxa wykrecałem wszystkie możliwości ale nie dało sie ni chu.. ustawić ,pewnie przez to sprzęgło pasek nie zmieniał pozycji. Z ta rurką przy filtrze też próbowałem coś pomagało ale tylko przy odpalaniu. Jutro rano napisze czy już wszystko ok:)
Dzieki jeszcze raz.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 27 lip 2011, 15:18 
*

Rejestracja: 24 lip 2011, 14:47
Posty: 13
Pojazd:
Obroty ustawiłem ale po dodaniu max gazu było to samo, gasł. Postanowiłem jeszcze raz przeczyścić gaźnik i ku mojemu zdziwieniu (że mogłem byc aż tak głupi :I) zobaczylem że ten moduł pośredni miedzy gaźnikiem a króćcem jest założony do góry nogami .... Była szpara na dole mała i tam powietrze dochodziło dlatego gasł.. Zamieniłem założyłem i teraz śmiga jak rakieta bez żadnych problemów :D

temat do zamknięcia ;)




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 24 kwie 2012, 16:57 
*

Rejestracja: 24 kwie 2012, 16:53
Posty: 1
Lokalizacja: Stary Dzików
Pojazd:
mateusz989, mateusz989,
Witam posiadam taki sam skuter jak ty sym red devil 2 i mam problem z odpaleniem go załozylem cylinder nowy gaznik wyczyscilem filter powietrza i nic nie odpala na cylek lałem benzyne i kopanie na rozrusznik i nic i nie wiem co mam jeszcze zrobic jak bys mógł to powiedz co mu moze dolegac lub czy moze to byc spowodowane przez to ze tym ze odciolem ślepe kiszki i zaspawałem ?




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy