Witam ! mam problem pożyczyłem od wujka spawarke tranfsormatorową. u wujka było cacy, natomiast , gdy przywiozłem do Sb i chciałem spawać wystapił problem ,,, podam link do filmiku . (http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1973322.html) wie może ktoś czym to spowodowane ? ? ? Dodam, iż prędzej było git. spawarka uruchamiała sie i załaczał sie wentylator. (sprawdziłem to napewno nie od wentylatora)
Pozdro

prosze pomóżcie....

pomocy

_________________

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... sc&start=0 --> <3

opisz dokładnie co się dzieje,sprawdż czy spawarka ma swoje bezpieczniki czy korzystałes z przedłużacza i jakiego czy spawarka jest na 220V czy 380V ,jakimi elektrodami spawałeś średnica elektrod,jeśli spawałeś prądem 380V mógł ci wyleciec jeden z bezpieczników w domu tkzwana faza ,czy spawarka spawa bez tego wentylatora,opisz to

to tak. spawarka spawa. ale jakby wentylator sie nie uruchamiał , zawsze spawam elektrodami 2,5' i zawsze pod "siłe" nigdy mnie nie zawiodła . a dużo spawałem. a jak właczam i wyłaczam. to idzie iskra z włacznika w środku.
P.s
ona jest na 220v i na 400v i na kazdym robi tak samo
Ona nie ma jako tako bezpieczników

To jak idzie iskra z przełącznika to rozkręć obudowe i zobacz może to tylko kabelek od przełącznika sie odlutował i raz łapie a raz nie.

_________________

spróbuj wypiąc kabelki spod wentylatora i zrób do niego osobne zasilanie i sprawdż czy dżiała jesłi tak to moze byc wina wylacznika [iskry z wyłacznika] mogły się skleic styki,sprawdż polączenia kabli czy się którys nie przepalił lub nie jest przetarty i robi zwarcie

sprawdze i zdam relacje...

rozkręciłem włacznik , niestety rozpadł sie na części pierwsze. i nie wiem czy dobrze go złożyłem. musze poszukac jakiegos schematu.

_________________

http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.p ... sc&start=0 --> <3