|
Witam!
Otóż mam lekki problem, ze swoim Piaggio, otóż:
Składam wszystko do kupy, tak jak to zawsze robie, zgodnie wszystko i przeciwtalerz wariatora ( ślizga się na nim pasek ), poprostu lata. Dokręce nakrętke wału, niby wszystko tak jak ma być, a nim można poprostu poruszać do siebie i w strone silnika. Wkładałem podkładkę grubszą przed niego, tzn przed zabierak kopki ( od wału ), ale i tak są jakieś luzy i czuje, że nie powinno być to tak złożone. Po za tym ogólnie przez to on jest na maxa wolny, ledwo co się zbiera i bardzo mały v-max, na różnych rolkach/sprężynach.
Dodam, że nie ma przeciwtalerz frezu od środka, tylko jest równo i tak jakby miał zachodzić na tulejkę wariatora, jak to w końcu mam złożyć? Poradźcie, czy czegoś mi brakuje, czy jak?
I jest taka podkładka, hmm.. z 0,5cm za paskiem od pompki, i do wariatora, to jest jakaś blokada, czy poprostu tulejka, żeby wariator nie wchodził na pasek?
I kolejny problem, składam pokrywe, zabierak od kopki jest dojechany, ale go przeszlifowałem, sprężyna założona, kopka lata w strone silnika i w drugą, ale ogólnie kopne i od razu sie blokuje wszystko, sprężyna zaraz spada i w ogóle lipa. To od zabieraka?
Już mam dość tego skutera, poprostu już wole się dopytać niż pakować w niego, a potem, że to nie to.
Z góry dzięki za wypowiedzi, pozdro!
_________________
Sr 50cc -> Sr 70cc & Nrg -> Rs 70cc <3
|
Tucholo
