Dzisiaj jest 05 mar 2025, 19:28



Strefa czasowa UTC+1godz.





Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
Offline
Post: 01 sie 2011, 15:02 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
Siema, potrzebuję rady/pomocy.
W moim NRG po przekroczeniu 50km/h z silnika dobiega głośne huczenie, taki jakby trochę metaliczny odgłos. Zauważyłem, że to przypadłość wielu starszych silników p/g, wiem też, że ktoś na forum miał podobne problemy. Jak je rozwiązaliście, na co zwrócić uwagę?
Dźwięk najlepiej słychać przy utrzymywaniu stałej prędkości powyżej wspomnianych 50km/h (chyba dlatego, że po prostu silnik ciszej pracuje), trochę mniej przy przyspieszaniu. Po odpuszczeniu gazu, nie ważne przy jakiej prędkości dźwięk ustaje, po ponownym dodaniu od razu słychać z powrotem. Im większa jest prędkość, tym donośniejszy jest hałas.
Jedyne co zauważyłem do delikatny luz na kole. Po przyciśnięciu wewnętrznego pierścienia łożyska wałek koła można w nim bez problemu obrócić kręcąc dzwonem.
Dodam, że wymieniane były łożyska na wale, górne na korbie, łożysko koła; ogólnie silnik po remoncie.
Winił bym właśnie owy wałek koła, jednak po puszczeniu gazu obraca się on nadal tak samo, a dźwięk ustaje. Układ korbowo-tłokowy raczej też odpada, gdyż przed 50km/h jedzie chwilę na dość wysokich obrotach, bez żadnych zastrzeżeń.

z góry dzięki za jakąkolwiek pomoc, pozdro.


Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Booyaka, łącznie zmieniany 2 razy

Share on FacebookShare on TwitterShare on Google+


Na górę
 Wyświetl profil  
 
 


Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 15:04 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 lis 2009, 18:52
Posty: 2610
Lokalizacja: Radomsko [ERA]
Pojazd: BMW E61
hmm... może ślizgi wariatora ?




_________________

REGULAMIN FORUM ---> viewtopic.php?t=3




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 15:08 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
Jeden jest lekko uchrupnięty, jednak nie w takim miejscu, żeby miało to jakiś wpływ na jego pracę.
Jeśli będą mieli u mnie w sklepie to kupię; jeśli nie to będzie trzeba czekać na wycieczkę do poznania i kupić przy okazji.




_________________

RoQs pisze:
jestem teraz na 1 roku zawodówki




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 15:21 
**

Rejestracja: 07 gru 2010, 21:58
Posty: 394
Pojazd:
mi tez chuczały i teraz jak bym ci zrobił fotki co sie z nimi stało to bys sie zdziwił ,nic z nich nie zostało




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 15:22 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
Moje nie wyglądają na zużyte.




_________________

RoQs pisze:
jestem teraz na 1 roku zawodówki




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 15:35 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 lip 2011, 15:29
Posty: 639
Lokalizacja: Z garażu :)
Pojazd:
Booyaka, heh ja miałem właśnie identycznie w swoim nrg mc1. U mnie sprawę rozwiązało wymiana cylka bo na starym nie wiem czy pierścienie czasem dzwoniły, naprawde nie wiem.




_________________

Setup:
- DR evo 70
-Leo Vince ZX
- Zawór membranowy Polini
- rolki 5,6 gram polini
- przedłóżka amortyzatora TNT
- Gaźnik Tec Racing 17,5
- wał RMS Sport
- łożyska na wale Top Racing
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/118583




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 16:19 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2011, 18:16
Posty: 583
Pojazd:
nie jest to przpadkiem takie jęczenie trybów w przekładni?? mam to samo wymieniłem łozyko koła było git ale nie wymieniłem tego igiełkowego po drugiej stronie wałka a ono miało luz teraz z powrotem mam luz na kole i znów jęczy ;/ zalałem więcej oleju jest ciszej ale i tak jęczy ;/

zmień łozyska w przekładni to są groszowe sprawy tylko ciężko z wyjęciem :)




_________________

Obrazek
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/105979




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 17:18 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
chips, Można to nazwać metalicznym jęczeniem/wyciem.
Łożysko koła wymieniłem, to drugie zostało stare, bo było w porządku.
Ty już zmieniłeś to łożysko? Bo jak dla mnie głównym podejrzanym jest ten wałek koła. Pamiętasz może jaki wymiar ma ta igiełka?
Problem w tym, że potrzebuję skutera na co dzień i to właśnie nim musiał bym jechać ładny kawałek po łożyska :/


Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Booyaka, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 18:02 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 mar 2010, 19:06
Posty: 1702
Lokalizacja: Śląsk
Pojazd:
Albo .... Albo zle skladany silnik ... :/

Slyszalem, ze ludzie wala mlotkiem po wale, nie zakladaja lozysk na wal tylko w karter, zle odprezaja, itd.


Ostatnio zmieniony 01 sie 2011, 18:04 przez maciek805, łącznie zmieniany 2 razy



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 19:36 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2011, 18:16
Posty: 583
Pojazd:
No ja też wymieniałem tylko to od koła 2 tyśki i znów jęczy i znó luz...też go musze używać na codzień i dla tego nie rozbieram. Jestem pewien że to jest przyczyna u mnie ale nie wyjmowałem łożyska i nie wiem jaki to ma wymiar.

Jak byś sie za to zabierał to był bym wdzięczyn jak byś podesłał wymiary...może też się kiedyś za to wezme ;p




_________________

Obrazek
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/105979




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 21:13 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
maciek805, Za kogo Ty mnie masz? :wink: Co złego we wkładaniu łożyska w karter, tj wbijaniu na prasie? Zawsze tak robiłem i nigdy z tym problemów nie było. Resztę załatwiam "profesjonalnym" sprzętem do montażu. Silnik na oczy młotka nie widział, no chyba że się gdzieś na ziemi walał :lol:
Tak się niestety składa większość skuterowych silników, ale nie mój. Po składaniu moim sposobem nic nie trzeba odprężać, a wał po muśnięciu palcem się swobodnie obraca.
chips, Więc możliwe, że winna będzie sama ośka koła. Jeśli przypuśćmy u Ciebie obracała się w łożysku to ono też musiało się lekko zjechać i dlatego krótkotrwale pomogła wymiana na nowe. Jak już się będę za to zabierał to pomierzę mikrometrem i będę wiedział na 100%. Ale tę ośkę można było ręką bez wbijania włożyć. Tylko teraz jak z tym wałkiem dalej działać? Chromowanie albo nabicie tulei coś pomoże?
Znajdę czas to podjadę tam gdzie szlify robią. Ewentualnie jak wyda, to będzie można go przetoczyć i dać łożysko z mniejszą średnicą wewnętrzną.
Jeśli ogarnę temat to dam znać, jednak czekam dalej na jakiekolwiek wypowiedzi, które mogły by mi pomóc.
pozdro




_________________

RoQs pisze:
jestem teraz na 1 roku zawodówki




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 22:14 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 28 lut 2011, 18:16
Posty: 583
Pojazd:
No u mnie tak samo chodziło że dąło rade sam wałek obracać. Niby tak nie powinno ale jak choć lekko naciśniesz wałek (pod cięzarem skutera..) to i tak z łożyskiem bedzie chodził. Nie wiem może to tak piaggio zrobiło nie dokładnie ale już w kilku starych p/g się z tem spotkałem.

Nabicie tulejki?? hmm.. myślisz żeby nabić tulejke i dać inne łożysko większe w środku? troche kombinowania. Chromowanie może i tak bo tu tylko kilka setek a nawet i nie setek potrzeba. A może taniej kupić na mielochu wałek? tylko nie wiem czy to do starych p/g jest.

Myśle że podstawą jest wymiana WSZYSTKICH łożysk!! a wałek zostawić na koniec. łożyska tak czy siak trzeba zrobić. A jak się znów sypnie ;/ to myleć o droższych rzeczach czyli wałek
No chyba ze masz jaki patent na tanie skaowanie "luzu" mioędzy wałkiem a łożyskiem ;p




_________________

Obrazek
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/105979


Ostatnio zmieniony 01 sie 2011, 22:15 przez chips, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 22:21 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 04 lip 2011, 15:29
Posty: 639
Lokalizacja: Z garażu :)
Pojazd:
A ja mówiłem Boyaka że u mnie było identyko i zmieniłem cylinder to znikło. Pierścionki było słychać jak dzwoniły gdy z wysokich obrotów spuszczałem na takie pierdzenie lekkie lub całkiem gaz a gdy znów przyspieszałem nie było nic słychać. Zobacz może pierścienie do wymiany.




_________________

Setup:
- DR evo 70
-Leo Vince ZX
- Zawór membranowy Polini
- rolki 5,6 gram polini
- przedłóżka amortyzatora TNT
- Gaźnik Tec Racing 17,5
- wał RMS Sport
- łożyska na wale Top Racing
http://polskajazda.pl/Motocykle/Piaggio/NRG/118583




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 22:24 
******
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 kwie 2010, 19:53
Posty: 3247
Lokalizacja: Z Warsztatu:)
Pojazd:
Booyaka, niestety nic Ci tu nie pomogę,ale powiem Ci tylko,że kumpel też miał mc2 te starsze i miał identyczny problem,lecz jeździł tak,zrobił 20tyś km i nic się nie działo:) Nie mam pojęcia co to;)




_________________

Mycen [*]
Malina[*]
:arrow: Morał z Historii Krótki,Lecz Nie Wszystkim Znany..Jak Nie Ma Warunków ,Nie Zapieprzamy xD
Wiele Serc Jedno Bicie BMW Ponad Życie !
Obrazek




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 01 sie 2011, 22:35 
***
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 lut 2011, 11:55
Posty: 920
Lokalizacja: Z kontowni
Pojazd:
Booyaka u mnie było cos podobnego dźwięk coś takiego jak ocieranie metalu i był to korektor momentu, który szorował o karter aż zrobił w nim rowek chyba cos koło 5 mm sprawę załatwiło podłożenie na wałek (tylko nie od strony karteru ale na wcześniejszym progu) miedzianej tulejki zrobionej z przewodu chyba 2 mm i teraz nic nie ociera i chodzi jak należy




_________________

sliderek STUNT 70ccm <3
--> viewtopic.php?t=311794 <--

STUNT SKUAD 2013 wbijać !
http://www.youtube.com/watch?v=5fghBWYNbX4
sprzedam crash pady ! gg 4561098




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 sie 2011, 11:01 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 12 sie 2010, 17:22
Posty: 128
Lokalizacja: Poznań
Pojazd:
ja bym szukał winy w przełożeniach, ich łożyskach i w oleju przekładniowym




_________________

Moj Energyk :D viewtopic.php?t=150866




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 sie 2011, 11:12 
*
Awatar użytkownika

Rejestracja: 24 sty 2011, 18:13
Posty: 67
Lokalizacja: Włoszakowice
Pojazd:
Booyaka, Miałem identyczny problem. Winą było łożysko koła. A co do tego czy ten wałek ma idealnie wejść w łożysko? tak. Na poczatku włożysz rękoma ale zostanie jeszcze 1cm max 1.5 cm i musisz nabić to bo inaczej nie założysz dekla . Jeszcze zapytam masz luz na tym wałku gdzie przykręca się korektor , sprzęgło i dzwon sprzęgła ??




_________________

BEST NRG!!!! FUCK AEROX OR SPEEDFIGHT!




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 02 sie 2011, 12:15 
****
Awatar użytkownika

Rejestracja: 07 cze 2010, 15:11
Posty: 1401
Lokalizacja: Małopolska
Pojazd:
jeśli są luzy na kole to sprawdź łożyska.




Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Offline
 Tytuł:
Post: 08 sie 2011, 21:42 
Ex Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: 17 paź 2009, 23:46
Posty: 4078
Lokalizacja: wlkp
Pojazd:
chips, Po nabiciu tulei przetoczył bym sobie na taki sam wymiar; z resztą łożysko koła jest nowe, więc niech zostanie.
Nie widzę też sensu kupowania nowego wałka, skoro jest jakiś patent, żeby coś z nim zrobić. Muszę tylko pogadać z bardziej doświadczoną osobą jak to wygląda od strony technicznej.
Jak już będę coś robił to pójdzie komplet nowych łożysk i regeneracja wałka, jeśli będzie tego wymagał. Wszystko przy pomiarach wyjdzie.
Radkowy, Mogłeś chociaż przeczytać, co miałem do napisania. Silnik jest po remoncie, w dodatku jest to LC, więc trudno usłyszeć pierścienie.
U mnie dzwoni podczas przyspieszania, u Ciebie z tego co piszesz było odwrotnie.
DrivterGSI1, Trochę to jest irytujące, w dodatku możliwe, że skuter pójdzie w świat, a nie dużo zostało, żeby doprowadzić go do idealnego stanu. Szkoda było by sprzedawać silnik po remoncie za pół-darmo, ponieważ została jakaś drobnostka.
Pawik095, Korektor jest w porządku, nie obciera.
Morpheus, Jak pisałem, wymiana łożyska koła nie pomogła. Być może za późno trafił w moje ręce i coś się dalej posypało. Na ośce sprzęgła nie ma luzu. Na kole luzu jest tyle co nic. Olej oczywiście był wymieniany.

@edit
Dzisiaj rozebrałem przekładnie. Wałek od koła ma luzy przód-tył i obciera raz o karter, raz o pokrywkę przełożeń. Tylko nie mam pojęcia dlaczego tak się dzieje. Zębatka na tym wałku, pomimo segera też ma trochę luzu (to jest normalne?). Spróbuję dotoczyć jakieś dystanse z poliamidu/brązu i zobaczę czy pomoże. Jeśli macie jeszcze jakieś sugestie to będę bardzo wdzięczny.


Ostatnio zmieniony 01 sty 1970, 1:00 przez Booyaka, łącznie zmieniany 1 raz



Na górę
 Wyświetl profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ] 



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Przejdź do:  



Powered by phpBB © 2007 Group serwis komputerowy