Chce kupić cylinder co lepsze ... żeliwo czy alu. PROSZĘ NIE PISAĆ ŻELIWO/ALU. BO TAK

nie rozumiem tego...


żeliwo jak i alu mają swoje + i -

żeliwo można na nim zrobić szlif ale trzeba go docierać dłużej

alu na razie nie wiadomo czy trzeba docierać czy nie ale maks. dociera się je 50-100km co jest plusem są pokryte nicasilem co uniemożliwia zrobienie szlifu i cylek idzie do kosza więcej plusów nie znam ale niech ktoś się jeszcze dopiszę

_________________


Człowiek szybko odchodzi ale wspomnienia o Nim zostają w naszych sercach do końca.
Malina niech Ci ziemia lekką będzie.[*] LWG

Co za głupoty...

o matko. Jak to jeszcze nie wiadomo? Naukowcy prowadzą jeszcze badania? LOL. Jasne, że się dociera. Prawidłowo powinno być 500km przy alu i 1000 przy żeliwie.




NiCaSil nie ma nic do szlifu. Cylinder jest nim pokryty tylko z zewnątrz dla lepszego odprowadzania ciepła. Po prostu nie da się "rzeźbić" w aluminium.


Ray45 proszę Cię, nie gadaj takich głupot bo to żałosne


Krobo Ja do naszej vivki kupiłem Airsala t6 70ccm. Głównie ze względu na moc Wolałbym, żeby był żeliwny, bo jest co bezpieczniejsze, ale prawidłowo dotarty i zadbany alu potrafi dłużej służyć od żeliwa nawet po kilu szlifach I jeszcze lepiej odprowadza ciepło więc trudniej go zatrzeć bo dłużej się nagrzewa. Tyle ode mnie, mam nadzieję, że pomogłem

numerek9113, 1000 km zeliwo ???? !! alu 500 ?? buhaha w każdym sklepie niemieckim w cylindrach alu jest napisane że zakładamy i jeździmy przez 100 km wolniej zeby pierscienie sie ulozyly a pozniej mozna spokojnie juz jezdzic.... Co do zeliwa to 300 km spokojnie wystarczy

_________________


Moja maszyna:

SpEeDfIgHt 2 Led R-CUP Full-Sport DR 70ccm EVO

Zobacz go !!!

numerek9113, alu się dociera hmm dziwne

W tych czasach technologia spokojnie pozwala na to żeby wsiaść i odrazu manetka do połowy, a po 50 km już do oporu -.-.Wystarczy aby cyl rozgrzać przed każdą jazdą

Podaj mi użytkownika jakiegoś cylka hight-end (przeciez i one są z alu, tak jak większość cylków klasy mid-racing/racing) który dociera taki cylek..

to ty głupoty piszesz -.-

Żeliwo - spokojnie wystarczy 300-400. TO nie lata 90 gdzie technologia jeszcze nie była tak dopracowana jak teraz, i docierało się sprzęty po 1000 km

_________________

PAPIER TOALETOWY

Iniector x2
alu lepiej odprowadza ciepło i to chyba jego największy plus, a żeliwo ? hm dłuzszy okres docierania ale pozniej mozemy dłuzej na nim jezdzic szlify, ale gorzej odprowadza ciepło, wiec warto zainwestować w dobre chłodzenie. moim zdaniem produkowanie zeliwiakow do AC to bezsens

_________________

pozdrawiam, szerokości

numerek9113, uhh znawca się znalazł. Pozdro dla pro elo tjunera
Jak się nie znasz to sie nie wypowiadaj


Co do tematu to jak koledzy wyżej manta980, Iniector, Sopel38,

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

manta980, do tego jeszcze dodaj że przy prawidłowym użytkowaniu alu wytrzyma troche dłużej niż żeliwo nawet po szlifach ponieważ nicasl jest tak twardy że prawie się nie ździera dlatego nie można robić szlifów, gdzie w przypadku żeliwa jest odwrotnie.
Do tego jak wspomniałem bardzo dobrze odprowadza ciepło, gdzie w żeliwie jest z tym gorzej.

_________________

PAPIER TOALETOWY

no właśnie ;) moim zdaniem poroniony pomysł żeby do AC robić zeliwo, to samobójstwo

_________________

pozdrawiam, szerokości

manta980, tak jest dla producentów taniej...

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909

Dlatego takim jak wam cylki zacierają się po 1000km Pozdro

numerek9113, ty widziałeś kogoś kto dociera żeliwo 1000km?ja na przykład docieram swojego 500km i jakoś nic się nie stało pierścienie docierałem 50km żeby się ułożyło i tyle i jeździ jak ta lala zero muła ani nic....może żyjesz w zacofanym świecie ale nie wiem czemu poprawiasz każdy mój post mimo że dobrze napisałem....

_________________


Człowiek szybko odchodzi ale wspomnienia o Nim zostają w naszych sercach do końca.
Malina niech Ci ziemia lekką będzie.[*] LWG

takim ?

Wybacz technologia tak ruszyła do przodu w ostatnich latach ze nie ma potrzeby docierac zeliwo 1000km, po prostu nie ma sensu. Max 700km

_________________

pozdrawiam, szerokości

I nawet tyle nie trzeba. 400km w zupełności starczy.

_________________

Pomarańczka ;*

Nie mówię o jeżdżeniu przez 1000km 30km/h. Najbardziej liczy się pierwsze 200, potem wystarczy nie katować. Ray wcale nie napisałeś dobrze popisałeś się z tym szlifem w alu, a raczej powodu jego braku. Ja wolę zadbać o alu przez pierwsze 500km, niż potem zbierać kasę na nowy cylinder. Nie jestem bananem i nie mam wszystkiego za free, dlatego mam szacunek do pieniędzy. Tyle ode mnie.

numerek9113, ja posiadam w 2x skuterkach cylki alu (w peugeocie airsal tech racing + porting) a w kymco (Airsal 80ccm sport) i docierałem je max 50km (nawet tego docieraniem nie mogę nazwać, gdyż poprostu śmigałem na pół manetce) tylko zawsze przed jazdą rozgrzewam silnik do optymalnej temperatury i śmigam. w kymco nabiłem już przeszło 4 tys, a w peugeocie dopiero 300. A wszędzie kompresja wynosi jak nowa, 0 problemów z przegrzewaniem. W roxie mam żeliwniaka i śmiga jak śmiga, ale wolałbym alu. Fakt jednym z minusów to jest docieranie, roxa docierałem 300km i śmiga ładnie :>

_________________

PAPIER TOALETOWY

napisałem że się nie da go zrobić więc już nie przekręcaj moich słów...

_________________


Człowiek szybko odchodzi ale wspomnienia o Nim zostają w naszych sercach do końca.
Malina niech Ci ziemia lekką będzie.[*] LWG

Czytaj z zrozumieniem i nie wyciągaj kilku słów z kontekstu

Co ma szacunek do pieniędzy do ODPOWIEDNIEGO NIE ZADŁUGIEGO docierania Alu?

_________________

----------------------------------------------
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=84360 <- mój aerox ;d

pawelkgw, dokładnie

numerek9113, hahaha ja jak maiłem jeszcze 50ccm to nawet jej nie docierałem i nie rozgrzewałem tylko lałem castrola 2T racing i tyle, ful maneta, latanie na kole , palenie gumy i co cylek nawet rysek nie ma zwykłe ślady uzytkowania. miałem jedynie problem z tłokiem bo kiedyś się wnerwiłem i włozyłem cylek na siłe i coś było nie tak z pierścieniami..., tak czy siak mechanik to lekko poprawił jak mógł i uprzedził mie że to krótko pojeździ..., I co nabiłem dodatkowe 1000km i dalej chodzi , nie wspomnie jak go katowałem . A cylek to żeliwo Aż sam się dziwie że tyle przeszedł a dalej mozna na nim jeździć lecz teraz przyszedł czas na 70ccm

_________________



Wejdź i oceń mojego speeda
http://forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=96909