Witam. Jako że stary tłok mi spuchł byłem zmuszony do kupna nowego (TNT z mielocha) , przy okazji zrobiłem porting cyla i splanowałem głowicę. Pierwsze 80 km jeździłem max 30km/h potem ze 150 km jeździłem tak do 40 i co i raz dawałem do oporu przez ok 10 sek i puszczałem gaz żeby hamować silnikiem. Aktualnie mam nabite 230km na nowym tłoku, moc jest, nic nie dzwoni itd. Docierałem na zablokowanym wydechu i rolkach 6.6 grama. Teraz pytanie: Czy jeszcze mam docierać ten tłoczek? Bo chciałbym już go przetestować na pro replice
Liczę na waszą pomoc.