myśle że to nie ma znaczenia na osągi skutera. ja jechałem z kolegą na malaguti i zbrakło nam paliwa
kolega jeszcze przez chwile jechał tak że jeszcze przeywał aż zgas, a pozniej jeszcze go kopał i prubował odpalic na rozrusznik. jednak dozownik mugł zaszwankować (choć nie wydaje mi się żeby to było możliwe), jednak przewód z olejem mógł sie zatkać. Jak pojechałem ogladac pewna Sende to tym przewodem szły baniki powietrza tak że nie zawsze dochodził olej, ale chyba dlatego ze byl nie orginalny i byl chyba nieco wiekszej srednicy.
Choć jednak silnik mugł się minimalnie przytrzeć ponieważ jak to było na zakręcie to paliwo przechyliło się na jedna strone, silnik nie dostał paliwa, co spowodowało że wał obracał się na ,,sucho,, nie dostał smarowania. Ale z drugiej strony dozownik powinien pracować cały czas, ale skoro paliwo nie zlo to olej pewnie tez. ciezko stwierdzyc jednoznacznie co sie stalo.